Wojna na Ukrainie
Rosjanie chcą mobilizacji w okupowanym obwodzie ługańskim po pseudowyborach - ATESH
Rosja przeprowadza sfałszowane "wybory" w okupowanym obwodzie ługańskim. Po ich zakończeniu okupanci zamierzają rozpocząć "mobilizację" miejscowej ludności do wstąpienia w szeregi rosyjskich sił zbrojnych, które zostały znacznie uszczuplone przez ukraińską armię.
Pseudo-wybory dają najeźdźcom możliwość aktualizacji list i "mobilizacji" osób, które wcześniej skutecznie uniknęły poboru do armii okupacyjnej. Zostało to zgłoszone w ruchu wojskowym Ukraińców i Tatarów krymskich "ATESH".
Partyzanci powiedzieli, że informacje o przygotowaniach do przeprowadzenia mobilizacji w obwodzie ługańskim po zakończeniu pseudowyborów zorganizowanych przez okupantów, agent ATESH otrzymał od szefa jednego z "wydziałów policji" w Ługańsku, utworzonego przez Rosjan.
"Agent ATESH przekazał nam informację, że po pseudowyborach w obwodzie ługańskim władze okupacyjne planują przeprowadzić mobilizację w celu uzupełnienia szeregów rosyjskich sił zbrojnych. Te "wybory" dają im możliwość zaktualizowania list i zmobilizowania nowych ludzi, których rzucają jako mięso armatnie do rzezi w ramach AFU" - zauważono w komunikacie.
ATESH po raz kolejny wezwał mieszkańców obwodu ługańskiego do zignorowania fałszywych "wyborów" organizowanych przez Kreml i jego marionetki w regionie, a tym samym do zwiększenia swoich szans na przetrwanie bez zamieniania się w zbędny materiał dla najeźdźców.
Przypomnijmy, wcześniej partyzanci z "ATESH" opowiadali, że okupanci palą ciała swoich zmarłych w chlewie w Zaporożu. Zaimprowizowane "krematorium", wypełniające okolicę smrodem palonego mięsa, urządzili w gospodarstwie we wsi Prishib w powiecie Wasiliewskim.
Okoliczni mieszkańcy regularnie widzą ciężarówki z napisem "200" zbliżające się do chlewni, po czym dym zaczyna unosić się nad budynkiem. Okupanci starają się jednak przekonać ludzi, że palą "świńskie tusze".
Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie dajcie się nabrać!