Currency
"Będziemy starać się o dostęp": ONZ ponownie skarży się, że Rosja nie zezwala na dostęp do zalanych miast w obwodzie chersońskim
Rosyjskie wojska okupacyjne, które wysadziły tamę elektrowni wodnej w Kachowce i zalały m.in. zajęte przez siebie miasta w obwodzie chersońskim, do tej pory nie wpuściły tam ONZ. Przedstawiciele organizacji nie mogą dostać się do okupowanych miejscowości i dostarczyć tam pomocy.
Zostało to zgłoszone w niedzielę, 19 czerwca, przez koordynatora humanitarnego ONZ na Ukrainie, Denise Brown. Jej raport został opublikowany na stronie internetowej organizacji.
W dokumencie stwierdzono, że ONZ "współpracuje z rządami Ukrainy i Federacji Rosyjskiej w celu dostarczenia pomocy humanitarnej wszystkim osobom dotkniętym zniszczeniem elektrowni wodnej w Kachowce".
Jednak rząd kraju-agresora nigdy jeszcze nie wpuścił przedstawicieli ONZ na zalane obszary, które tymczasowo znajdują się pod kontrolą okupantów.
Rosja została ponownie wezwana do nielekceważenia prawa humanitarnego i umożliwienia ONZ dostarczenia pomocy do miast.
"ONZ będzie nadal dążyć do uzyskania właściwego dostępu. Wzywamy rosyjskie władze do działania zgodnie z ich zobowiązaniami wynikającymi z międzynarodowego prawa humanitarnego. Nie można odmawiać pomocy ludziom, którzy jej potrzebują" - czytamy w oświadczeniu.
Zwracamy uwagę, że ONZ już wcześniej skarżyła się, że Rosja nie wpuszcza jej przedstawicieli na lewy brzeg obwodu chersońskiego. Jednocześnie organizacja stwierdziła, że istnieje tam cała kaskada problemów.
Jednocześnie zastępca sekretarza generalnego organizacji Martin Griffiths powiedział, że ONZ chce poczekać kilka tygodni przed wyciągnięciem wniosków na temat szkód i konsekwencji dla zdrowia i środowiska, które zostały spowodowane zniszczeniem elektrowni wodnej w Kachowce przez okupantów. Mowa o przyznaniu Ukrainie dodatkowej pomocy.
Przypomnijmy, że 6 czerwca, w dniu, w którym okupanci wysadzili elektrownię wodną w Kachowce, na oficjalnym koncie ONZ na Twitterze pojawiła się wiadomość o "Dniu Języka Rosyjskiego". Jednak ta międzynarodowa organizacja nie wspomniała o wysadzeniu elektrowni przez Rosjan.
Oficjalna odpowiedź na atak pojawiła się dopiero 9 czerwca. Grupa krajów w ONZ, w tym partnerzy Ukrainy w Radzie Bezpieczeństwa i kraje Unii Europejskiej, wyraziły "zdecydowane potępienie" ostrzału przez rosyjskie wojska obszarów ewakuacyjnych związanych z katastrofą spowodowaną bombardowaniem zapory w Kachowce.
Jak donosi OBOZREVATEL, po wysadzeniu przez rosyjskich okupantów zapory wodnej w Kachowce na południu Ukrainy doszło do katastrofy ekologicznej na dużą skalę. W szczególności w obwodzie chersońskim odnotowano masowe zabijanie ryb.
Tylko zweryfikowane informacje w naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber . Nie daj się nabrać na podróbki!