English
русский
Українська

Trending:

"Zhańbić Ukrainę": studenci we Lwowie domagają się uwolnienia Farion. Co wiadomo o skandalach z jej udziałem

Studenci we Lwowie domagają się uwolnienia Farion

14 listopada po południu setki studentów Politechniki Lwowskiej protestowało, domagając się zwolnienia wykładowczyni Iryny Farion. Była posłanka została poproszona o opuszczenie uczelni po skandalicznych wypowiedziach na temat ukraińskich żołnierzy.

Studenci domagają się natychmiastowego zwolnienia Farion bez żadnych prowizji. Zostało to zgłoszone do OBOZ.UA przez uczestników wiecu z miejsca zdarzenia (aby zobaczyć zdjęcia i wideo, przewiń do dołu strony).

Tydzień temu studenci Politechniki Lwowskiej, gdzie wykłada kontrowersyjna była posłanka Farion, wezwali do jej zwolnienia. Studenci domagali się reakcji kierownictwa uczelni na skandaliczne wypowiedzi "obrończyni języka ukraińskiego".

Co więcej, stanowisko studentów zostało poparte przez Ministerstwo Edukacji Ukrainy. Jednocześnie zauważyli, że decyzja o zwolnieniu Farion powinna zostać podjęta przez administrację uniwersytetu.

Setki studentów wyszły na ulice, domagając się natychmiastowego zwolnienia Farion. Na kategoryczne stanowisko studentów wpłynął w szczególności pochopny czyn Farion, który doprowadził do zatrzymania studenta przez rosyjskie wojsko na tymczasowo okupowanym Krymie.

Na wiecu studenci zauważyli, że Farion zhańbiła całą Ukrainę swoimi nieodpowiednimi działaniami. Przypomnieli jej również o komunistycznej przeszłości.

Według protestujących, administracja uniwersytetu rzekomo nie widzi podstaw prawnych do zwolnienia Farion. Jednocześnie studenci ogłosili ostateczny termin: jeśli do 22 listopada nie będzie żadnych rezultatów, podejmą dalsze działania. Podczas komisji zarówno kierownictwo, jak i studenci będą prowadzić dialog.

OBOZ.UA poprosił Zorianę Kuńcz, kierownika katedry języka ukraińskiego na Politechnice Lwowskiej, gdzie pracuje Farion, o komentarz do sytuacji. Lingwistka odpowiedziała jednak, że jest chora i nie będzie niczego komentować.

''Zhańbić Ukrainę'': studenci we Lwowie domagają się uwolnienia Farion. Co wiadomo o skandalach z jej udziałem
''Zhańbić Ukrainę'': studenci we Lwowie domagają się uwolnienia Farion. Co wiadomo o skandalach z jej udziałem
''Zhańbić Ukrainę'': studenci we Lwowie domagają się uwolnienia Farion. Co wiadomo o skandalach z jej udziałem

Setki protestujących skandowało "Hańba!" i "Połóżcie komucha na stosie!". Studenci podkreślali, że nieudolne próby obrony języka ukraińskiego przez Farion w rzeczywistości podzieliły ukraińskie społeczeństwo i były zgodne z kremlowską propagandą.

Wcześniej Farion powiedziała, że "nie może nazywać" żołnierzy słynnego pułku Azow, którzy nie mówią po ukraińsku Ukraińcami. Według niej, obrońcy powinni nazywać siebie "Rosjanami". Słowa te oburzyły opinię publiczną.

Następnie komisarz ukraińskiego parlamentu ds. praw człowieka, Dmytro Łubinec, zaapelował do organów ścigania w związku z niewłaściwymi wypowiedziami byłej deputowanej Iryny Farion. Rzecznik podkreślił, że w Siłach Zbrojnych Ukrainy służą mężczyźni i kobiety z różnych grup społecznych, różnych narodowości, religii i przekonań, a także z różnych miejsc zamieszkania.

Przypomnijmy, że Ministerstwo Edukacji i Nauki Ukrainy poparło studentów Politechniki Lwowskiej, którzy zaapelowali do uczelni o niepodejmowanie współpracy z wykładowcą Iryną Farion, która nie szanuje ukraińskich obrońców. Jednak w swojej odpowiedzi agencja zauważyła, że decyzję o zakończeniu współpracy podejmuje instytucja edukacyjna.

Jak wcześniej informował OBOZ.UA, była posłanka Iryna Farion, która nie szanuje ukraińskich żołnierzy, "wydała" studenta z tymczasowo okupowanego Krymu, który czeka na wyzwolenie półwyspu. Opublikowała jego imię, nazwisko, miejsce studiów i miasto zamieszkania w Internecie.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Ulubione desery Elżbiety II

2 ulubione desery Elżbiety II, które łatwo przygotować w domu

Koniecznie spróbuj zrobić je samemu
Pokarmy, których nigdy nie należy łączyć: mówi dietetyk

Pokarmy, których nigdy nie należy łączyć: mówi dietetyk

Gorące napoje najlepiej spożywać 40 minut po posiłku