English
русский
Українська

Trending:

"Wreszcie w domu": Ukraińskie wojsko ewakuuje ludzi z tymczasowo okupowanych Oleszek. Zdjęcia i wideo

Ukraińskie wojska ratują ludzi z tymczasowo okupowanego Oleszek

Ukraińskie wojsko zdołało ewakuować ludzi z tymczasowo okupowanego miasta Oleszki na lewym brzegu obwodu chersońskiego. Miasto to zostało najbardziej zalane po wysadzeniu przez okupantów elektrowni wodnej Kachowka.

Korespondent NV Serhiy Okuniev opowiedział o ewakuacji w swoich relacjach fotograficznych i wideo (aby zobaczyć zdjęcia i filmy, przewiń do dołu strony).

Ludzie, którzy zostali uratowani z wodnej pułapki, nie byli na terytorium kontrolowanym przez Ukrainę od początku inwazji na pełną skalę. Zostali uwięzieni w zalanych domach i ratowali się jak mogli, siedząc na dachach swoich domów. Okupanci nie udzielili ofiarom powodzi żadnej pomocy.

 

Znalazłszy się w bezpiecznym miejscu dzięki ukraińskim żołnierzom, mieszkańcy Oleszek nie mogą powstrzymać emocji i łez radości.

"Wreszcie w domu" - mówi z ulgą jeden z ewakuowanych.

 

Jeden z filmów przedstawia mieszkankę Oleshky, Natalię. Ona i jej niepełnosprawny mąż przez trzy dni przebywali na dachu domu. I nie wiadomo, jak skończyłoby się to dla tej pary, gdyby nasze wojsko ich nie zauważyło i nie uratowało.

"Byłonam bardzo ciężko. Zostaliśmy zalani, więc poszliśmy na drugie piętro do sąsiada i tam zaczęło nas zalewać. Przenieśliśmy się w inne miejsce i tam też... Nie było wody, gazu... Nie byłopomocy od Rosjan" - powiedziała.

 

Natalia przyznała również, że bardzo bała się ostrzału okupantów, kiedy ukraińscy żołnierze zabrali ją i jej męża do łodzi.

"Przypomniałam sobiewszystkie modlitwy, które znałam z dzieciństwa. To byłobardzo przerażające" - mówi Natalia ze łzami w oczach.

Kobieta jest teraz bezpieczna, a jej mąż trafił do szpitala.

 

 

Na innym filmie kobieta w Chersoniu wybiegła na spotkanie ze swoimi krewnymi, których ukraińskie wojsko zdołało wywieźć z okupowanego lewobrzeża. Jak widać na nagraniu, jest przytłoczona emocjami ze spotkania, szczerze przytula i całuje swoich krewnych, płacząc ze szczęścia, że wszyscy żyją.

 

"Boże, jesteś niesamowity, dziękuję ci" - mówi ze łzami w oczach kobieta, dziękując ukraińskiemu wojsku za uratowanie jej bliskich.

 

Jej krewna, Wiktoria, wraz z dziećmi ukrywała się na dachu przed wodą, dopóki kobiecie nie udało się poinformować jej o możliwości ewakuacji na kontrolowany przez Ukraińców Prawy Brzeg.

Viktoriia powiedziała, że zginęło wielu mieszkańców Oleszek. Widziała ciała swoich sąsiadów unoszące się na zalanej ulicy.

"Było5 metrów wody, zostało kilka centymetrów dachu...Wiele osób utonęło, dzieci i matki, noworodki i wielu dziadków... Bardzo trudno o tym mówić... Widziałem zwłoki, unosiły się z twarzami w wodzie... Bardzo trudno jest na to patrzeć, zwłaszcza gdy się ich zna" - opisał horror ocalały z Oleshky.

Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, od rana 9 czerwca poziom powodzi w obwodzie chersońskim obniża się. Obecnie poziom wody wynosi 5,38 m, w mieście - 5,35 m.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości