English
русский
Українська

Currency

Zeleński chce zrównać korupcję ze zdradą i przenieść ją spod jurysdykcji NABU do SSU: czym może grozić

Zełenski o korupcji na Ukrainie

Prezydent Wołodymyr Zeleński wystąpił do parlamentu z inicjatywą zrównania korupcji ze zdradą stanu na czas wojny. Jednocześnie prokurator generalny zdecyduje, kto będzie odpowiedzialny za prowadzenie dochodzeń w sprawach korupcyjnych, a Służba Bezpieczeństwa Ukrainy, a nie Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy, będzie odpowiedzialna za prowadzenie dochodzeń w takich sprawach.

Szef państwa powiedział to w wywiadzie z Natalią Mosijczuk, który został wyemitowany przez kancelarię prezydenta. Jest przekonany, że taki instrument przeciwko skorumpowanym urzędnikom nie może działać na stałe w państwie demokratycznym, ale będzie bardzo praktyczny w okresie wojny (aby obejrzeć wideo, przewiń do końca strony).

"I to nie jest pluton egzekucyjny, to nie jest stalinizm. To, jeśli są dowody, osoba powinna być za kratkami" - podkreślił gwarant.

Jednocześnie Zeleński nie może z całą pewnością powiedzieć, czy Rada Najwyższa poprze taki projekt. I nie będzie naciskał na swoich posłów, ponieważ Ukraina buduje dziś wartości demokratyczne.

"Bardzo ważne jest, aby nie przekręcać śruby i nie patrzeć za każdym razem na ten czy inny poważny przypadek. W przeciwnym razie nie będziemy w Unii Europejskiej, nie będziemy częścią cywilizowanego świata. Musimy wprowadzić rzeczy systemowe" - podkreślił przywódca narodu.

 

Portal ZN.UA zacytował swoje źródła w kancelarii prezydenta i NABU, według których projekt ustawy przewidywałby ściganie korupcji jako zdrady stanu przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy, a nie przez Narodowe Biuro Antykorupcyjne. Ponadto artykuł kodeksu karnego przewidywał surowsze kary i dłuższe wyroki.

"Początkowo pomysł był następujący: zmienić ustawodawstwo, zgodnie z którym wszystkie przypadki korupcji badane w sferze bezpieczeństwa narodowego i przekraczające 24 miliony hrywien powinny być badane przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. NABU zaproponowano pozostawienie korupcji mniejszej niż 24 miliony" - powiedziało ZN.UA źródło w PO.

Jak dotąd, według źródła, nie chodzi o odebranie NABU prawa do prowadzenia głównych dochodzeń antykorupcyjnych, ale o nadanie SBU prawa do ich prowadzenia. Zmiany legislacyjne zostały opracowane pod kierownictwem wyspecjalizowanego zastępcy OPU. Mówimy o zainicjowaniu zmian w kodeksie postępowania karnego w celu zapewnienia SSU prawa do prowadzenia dochodzeń w sprawach korupcyjnych o wartości przekraczającej 24 mln hrywien" - powiedziało źródło.

"Jeśli ludzie są skłonni utożsamiać korupcję na dużą skalę ze zdradą państwa, specjaliści z sektora antykorupcyjnego rozumieją możliwe rzeczywiste cele. Absolutnie kontrolowana SSU, a nie NABU, która nadal nie jest kontrolowana przez Bańkową, przejmie kontrolę nad śledztwem w sprawie korupcji na dużą skalę w rządzie" - powiedział jeden z dziennikarzy śledczych.

A oto jak wysokie rangą źródło NABU skomentowało ten zamiar:

"Słyszeliśmy o takich planach, ale nie widziałem samego projektu ustawy. Myślę, że to zły pomysł: każda sprawa może zostać odebrana NABU i będą ku temu podstawy prawne; Ukraina będzie miała kilka przegranych spraw w ETPC, ponieważ niealternatywne wyroki będą naruszeniem konwencji; ponadto władze zaczną psuć stosunki z partnerami międzynarodowymi. Środek zapobiegawczy to nie kara, wszyscy z jakiegoś powodu to mylą. Ponadto 90% wyników w walce z korupcją to środki administracyjne mające na celu zapobieganie jej, a nie badanie istniejących faktów. Jeśli to zostanie przyjęte, będzie to katastrofa" - dodało źródło NABU.

Przypomnijmy, że w kwietniu gwarant odpowiedział na petycję Ukraińców, którzy wezwali go do zareagowania na skorumpowanych urzędników we wszystkich gałęziach władzy. Wówczas apel do prezydenta podpisało 27 648 obywateli.

Jak donosi OBOZREVATEL, Zeleński ostro skrytykował urzędników i pracowników służby cywilnej, którzy splamili się udziałem w korupcji, przyjmowaniem łapówek. Zapewnił, że wszyscy ci, którzy przyszli na swoje stanowiska, aby pracować dla własnej kieszeni, a nie dla dobra Ukrainy, zostaną przynajmniej skierowani do sądu.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie dajcie się nabrać!

Inne wiadomości

Jak pysznie marynować cytryny: wariant pikantnej i bardzo prostej przystawki

Dzięki swojej soczystości cytryny dobrze komponują się z pikantnymi przyprawami