Currency
Czego Xi Jinping wciąż nie rozumie w sprawie Ukrainy: Klimkin wyjaśnia stanowisko Chin
Stanowisko Chin w sprawie wojny na Ukrainie nie jest prorosyjskie, jest prochińskie. Pekin nie czerpie korzyści ani z przegranej, ani z wygranej Rosji w tej wojnie, ale powinien w końcu zrozumieć, że Ukraina jest częścią przestrzeni europejskiej, a nie postsowieckiej.
Opinia ta została wyrażona w ekskluzywnym wywiadzie dla OBOZ.UA przez Pawła Klimkina, ministra spraw zagranicznych Ukrainy w latach 2014-2019. "Pozycja Chin nie waha się między nami a Rosją. Nie można go interpretować liniowo. Zawsze jest prochińskie" - powiedział.
Dlatego, zdaniem dyplomaty, formułując swoje stanowisko polityczne, Pekin weźmie pod uwagę przede wszystkim to, jak wpłynie ono na jego własną gospodarkę, bezpieczeństwo i interesy geopolityczne. "Chiny wezmą pod uwagę współpracę z Rosją, wykorzystanie jej zasobów, wykorzystanie Rosji w konfrontacji ze Stanami Zjednoczonymi, możliwość destabilizacji na granicy itp.", wyjaśnił Klimkin.
Jednocześnie przypomniał, że prezydent Chin Xi Jinping ma odbyć serię spotkań z zachodnimi przywódcami, które mogą dać mu zrozumienie, "co Europa jest gotowa zrobić", aby wesprzeć nasz kraj.
"Wiele będzie zależało od zrozumienia, co Europa jest gotowa zrobić. Bardzo ważne jest, aby Chińczycy w końcu zdali sobie sprawę, że Ukraina jest częścią przestrzeni europejskiej, a nie poradzieckiej, i aby cała ich geopolityka w końcu się zmieniła" - podkreślił dyplomata.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, Globalny Szczyt Pokoju odbędzie się w Szwajcarii w dniach 15-16 czerwca. Według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, na szczycie może być reprezentowanych nawet sto krajów, w tym szef sztabu Białego Domu Joe Biden.