English
русский
Українська

Currency

"Gwarancje bezpieczeństwa" od Unii Europejskiej niczego nie gwarantują: główne alternatywy dla ochrony Ukrainy

Oleg MaruchowskiPolityka
Europejskie "gwarancje bezpieczeństwa" dla Ukrainy jako próba usunięcia członkostwa w NATO

Zbliżający się szczyt NATO w Wilnie w lipcu wywołuje aktywną dyskusję na temat roli i miejsca Ukrainy w stosunkach z Sojuszem na korytarzach politycznych krajów zachodnich. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział: "Po szczycie NATO omówimy aspiracje Ukrainy do członkostwa w NATO. I jestem absolutnie pewien, że sojusznicy wyślą bardzo silny sygnał wsparcia dla Ukrainy. Oznacza to, że kwestia członkostwa Ukrainy została ponownie odłożona na czas nieokreślony.

UE przygotowuje "gwarancje bezpieczeństwa" dla Ukrainy, ale nie są one niczym nowym

Zachodnia prasa donosi, że Unia Europejska przygotowuje się do zaoferowania Ukrainie "przyszłych zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa", w ramach których możliwe jest rozszerzenie inicjatywy szkolenia ukraińskich wojskowych w Europie. Rozważana jest również możliwość wysłania unijnych misji wojskowych na Ukrainę, jeśli warunki zostaną uznane za akceptowalne, a na taki krok zgodzą się wszyscy członkowie UE. Ponadto europejscy przywódcy obiecują kontynuować finansowanie dostaw broni na Ukrainę za pośrednictwem Europejskiego Funduszu na rzecz Pokoju, finansowanego przez państwa członkowskie UE.

Co więcej, istnieją wstępne informacje, że Francja może zaproponować własną deklarację, która powinna wysłać "bardzo wyraźny sygnał polityczny" Ukrainie i Rosji w sprawie gwarancji bezpieczeństwa. Jak zauważa Financial Times, kraje UE są prawdopodobnie "gotowe przyczynić się, wraz z partnerami, do przyszłych zobowiązań Ukrainy w zakresie bezpieczeństwa, które pomogą Ukrainie bronić się w dłuższej perspektywie, powstrzymywać akty agresji i opierać się próbom destabilizacji".

Neutralne kraje UE sprzeciwiły się "gwarancjom bezpieczeństwa"

Jednak nawet na etapie omawiania możliwych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy pojawiły się przeszkody w postaci szeregu neutralnych krajów UE, które bezpośrednio sprzeciwiły się ich udziałowi w tym przedsięwzięciu. Na przykład kanclerz Austrii Karl Negammer powiedział na szczycie UE 29 czerwca, że Austria odmówi udzielenia niezbędnej zgody na takie zobowiązania. "Dla nas, jako państw neutralnych, jest jasne, że nie możemy udzielić takich gwarancji bezpieczeństwa. Austria, Irlandia, Malta i Cypr jasno wyraziły swój sprzeciw" - powiedział dziennikarzom w Brukseli.

W rzeczywistości Austria, która obok Węgier ma reputację jednego z najbardziej skorumpowanych krajów pod względem rosyjskich finansów, niszczy teraz ogólnoeuropejskie wysiłki na rzecz bezpieczeństwa w regionie. Co prawda nie jest jasne, co ryzykują te neutralne kraje - gwarancje i tak nie przewidują interwencji wojskowej, mogą być zobowiązane do udzielenia jedynie niewielkiej pomocy finansowej lub organizacyjno-technicznej.

Gwarancje UE - tylko po to, by utrzymać status quo w zakresie pomocy dla Ukrainy

Ogólnie można stwierdzić, że przyszłe gwarancje bezpieczeństwa są opracowywane przez Unię Europejską, a nie NATO, co zasadniczo zmienia sytuację nie na korzyść Ukrainy. UE jest jedynie politycznym stowarzyszeniem krajów, a nie sojuszem wojskowym z potężną armią. W tym przypadku Ukrainie po raz kolejny oferuje się namiastkę "gwarancji bezpieczeństwa", które w rzeczywistości bardziej przypominają "gwarancje pomocy", ponieważ mówimy o dostarczaniu broni, szkoleniu żołnierzy, pomocy finansowej i gospodarczej itp. W rzeczywistości UE proponuje po prostu utrwalenie obecnego porządku rzeczy za pomocą pomocy wojskowo-gospodarczej, podając ją jako głośne "gwarancje bezpieczeństwa". Należy przypomnieć, że niesławne Memorandum Budapesztańskie (które również nie zadziałało) zostało sformułowane znacznie lepiej, w szczególności w klauzulach gwarantujących integralność terytorialną Ukrainy. I nawet takie nieskuteczne propozycje w przypadku nowej wojny są aktywnie sabotowane przez neutralnych "przyjaciół Putina", takich jak Austria, Cypr, a w przyszłości Węgry.

Zachodnie bazy wojskowe na Ukrainie są jedyną gwarancją bezpieczeństwa poza NATO

W związku z tym istnieje oczywista nieprzygotowanie ze strony NATO do szybkiego przyjęcia Ukrainy i próba opłacenia się w postaci "gwarancji bezpieczeństwa" UE, które oznaczają jedynie kontynuację istniejącej pomocy. Dlatego w tych okolicznościach można zidentyfikować tylko dwie alternatywy dla gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Pierwsza z nich jest bardzo mało prawdopodobna - przywrócenie Ukrainie statusu państwa posiadającego broń jądrową, ponieważ sygnatariusze Memorandum Budapeszteńskiego zagwarantowali, ale nie zapewnili integralności terytorialnej naszego państwa.

Drugą alternatywą jest rozmieszczenie wojsk, marynarki wojennej i lotnictwa poszczególnych krajów-gwarantów na terytorium Ukrainy w postaci baz i wspólnych patroli powietrznych i morskich. Należy do tego zachęcać najbardziej aktywne kraje zachodnie. Na przykład Wielka Brytania lub USA otrzymują bazę na Morzu Czarnym, a kilka ich okrętów gwarantuje nienaruszalność naszej przestrzeni morskiej. Amerykańskie lub brytyjskie samoloty patrolują przestrzeń powietrzną Ukrainy, a jednostki polskiej armii wraz z AFU osłaniają białoruską granicę. Rumuńska armia może kontrolować granicę z Naddniestrzem, a francuskie i niemieckie brygady mogą osłaniać granicę z Rosją. Oczywiście mogą tu być dowolne opcje, ale istota pozostaje jedyna - tylko silna obecność wojskowa najsilniejszych krajów zachodnich może zabezpieczyć Ukrainę i służyć jako niezawodna gwarancja przed nową inwazją ze strony Rosji. Chociaż wszystko to można zapewnić, po prostu przyjmując Ukrainę do NATO i gwarantując stosowanie art. 5 Karty Sojuszu w przypadku zagrożenia.

Inne wiadomości

Chińscy taikonauci mają inteligentnego asystenta w kosmosie: co potrafi robot Xiao Han. Zdjęcia i filmik

Pomoże to poprawić wydajność chińskiej misji pozaziemskiej