Currency
"Moskwa czeka na sygnały": Kreml twierdzi, że Putin jest gotowy do rozmów z Trumpem
Moskwa czeka na "sygnał" z Białego Domu dotyczący ewentualnej przyszłej rozmowy rosyjskiego dyktatora z amerykańskim przywódcą Donaldem Trumpem. Twierdzą, że Władimir Putin jest już gotowy do kontaktu z nową administracją USA.
Stwierdził to jego rzecznik Dmitrij Pieskow, nie wdając się w szczegóły. Rzecznik Kremla był cytowany przez rosyjskie placówki propagandowe i kanały Telegramu.
"Putin jest gotowy do kontaktu z Trumpem, Moskwa czeka na sygnały, z wyprzedzeniem poinformuje o możliwej rozmowie" - napisali w swoich raportach 24 stycznia.
Kilka dni temu rosyjskie MSZ stwierdziło, że kontakt kremlowskiego dyktatora z Trumpem "nie został jeszcze uzgodniony", ale "przygotowują się do tych rozmów". Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow i jego zastępca Siergiej Riabkow nazwali wojnę rozpętaną przez Putina "kryzysem ukraińskim" i jak zwykle mówili o swoich warunkach ugody.
Jak wiadomo, przed inauguracją Donald Trump powiedział, że spotka się z Putinem "bardzo szybko" po objęciu urzędu. Szwajcaria i Serbia ogłosiły, że są gotowe zorganizować takie spotkanie. Zespół nowo wybranego prezydenta USA przygotowywał się również do rozmowy telefonicznej z rosyjskim przywódcą.
W tym samym czasie Trump zaczął grozić Rosji podatkami, cłami i sankcjami na wszystko, co sprzedaje w Stanach Zjednoczonych i innych krajach, jeśli Kreml nie zaprzestanie wojny przeciwko Ukrainie i nie zawrze porozumienia pokojowego. Jego specjalny wysłannik do Rosji i Ukrainy, Keith Kellogg, powiedział, że Trump jest zaangażowany w znalezienie rozwiązania wojny w ciągu 100 dni od jego inauguracji. Według niego republikanin "nie próbuje niczego dać Putinowi ani Rosjanom", ale zamiast tego stara się "zachować Ukrainę i jej suwerenność".
Ze swojej strony Bloomberg, powołując się na źródła, napisał, że podczas ewentualnych negocjacji z Trumpem rosyjski dyktator będzie nadal nalegał, aby Ukraina stała się państwem neutralnym, a okupowane terytoria "pozostały przy Rosji".
Jak donosi OBOZ.UA, dzień wcześniej, 23 stycznia, Donald Trump powtórzył swoje oświadczenia o wojnie w Ukrainie, porozumieniu pokojowym i zamiarze spotkania się z Putinem na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. W tym kontekście w Federacji Rosyjskiej wybuchła panika, ponieważ konwój dyktatora rzekomo przybył na Kreml w środku nocy.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!