Currency
Próby przerzucenia winy z chorej głowy na zdrową: ukraińskie MSZ zareagowało na oskarżenia o udział "kijowskiego reżimu" w wydarzeniach w Machaczkale
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy odpowiedziało na oskarżenia, że "reżim kijowski" był zaangażowany w antysemickie wydarzenia w Machaczkale. Rzecznik Oleh Nikolenko nazwał to próbą przerzucenia odpowiedzialności z chorej głowy na zdrową.
Napisał o tym na swojej stronie na Facebooku. Nikolenko podkreślił, że wydarzenia w Machaczkale odzwierciedlają głęboko zakorzeniony antysemityzm rosyjskich elit i społeczeństwa.
Zauważył, że groźby zabicia Żydów są wynikiem pracy rosyjskiej propagandy państwowej, która od dziesięcioleci kultywuje wśród Rosjan poczucie nienawiści do innych narodów.
"Przypomnijmy, że nie tak dawno prezydent Putin i minister spraw zagranicznych Ławrow wygłosili obraźliwe antysemickie oświadczenia. Oskarżenia rosyjskiego MSZ o udział Ukrainy w wydarzeniach w Dagestanie są próbą przerzucenia odpowiedzialności z obolałej głowy na zdrową" - dodał Nikolenko.
Zauważył również, że społeczność międzynarodowa powinna zdecydowanie reagować na przejawy nienawiści rasowej w Rosji i na całym świecie.
Dla przypomnienia, setki Dagestańczyków zorganizowało "polowanie" na Izraelczyków, którzy przylecieli do Machaczkały z Tel Awiwu. Radykalni zwolennicy Palestyńczyków zebrali się na lotnisku nad Morzem Kaspijskim, aby w "dorosły" sposób spotkać się z lotem z Izraela.
Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zeleński powiedział, że rosyjski antysemityzm i nienawiść do innych narodów są systemowe i głęboko zakorzenione. Nienawiść jest tym, co napędza agresję i terror, dlatego Ukraina jest gotowa współpracować ze wszystkimi międzynarodowymi partnerami, aby ją przezwyciężyć.
Jak donosi OBOZ.UA, antysemickie protesty w Dagestanie i innych regionach Północnego Kaukazu podkreślają rosnące napięcia międzyetniczne i międzyreligijne w Rosji.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!