English
русский
Українська

Polityka

"Stany Zjednoczone mogą powstrzymać wojnę": W Monachium Zełenski wskazuje główne wyzwanie i mówi o swojej nadchodzącej wizycie w Arabii Saudyjskiej

Lilia RagutskaPolityka
Zełenski mówi, że Rosja zwiększa zagrożenie ze strony Białorusi

Rosja przygotowuje 15 nowych dywizji, które zwiększą zagrożenie dla Ukrainy ze strony Białorusi, a także mogą zagrozić Polsce lub krajom bałtyckim. Jednocześnie Stany Zjednoczone mogą położyć kres rosyjskiemu terrorowi i zapobiec ekspansji rosyjskiej agresji zarówno w Ukrainie, jak i poza nią - i muszą pozostać po właściwej stronie historii.

Stwierdził to prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas rozmowy z dziennikarzami na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Mówił także o swojej nadchodzącej wizycie w Arabii Saudyjskiej i o tym, czy planuje spotkać się tam z Rosjanami.

Według Zełenskiego, w tym roku państwo-agresor skupi się na szkoleniu 15 nowych dywizji, które zwiększą zagrożenie dla Ukrainy ze strony Białorusi. Grupa 100-150 tysięcy okupantów będzie znajdować się na terytorium Białorusi "w całości lub w części".

"Będzie to około 100-150 tysięcy ludzi. To duża grupa. Ale nie jestem pewien, czy ta grupa zaatakuje Ukrainę. Może, ale nie jestem pewien" - podkreślił prezydent.

Dodał, że niewykluczone, iż nowo utworzone dywizje mogą również przygotowywać się do ataku na kraje NATO, takie jak Polska czy kraje bałtyckie, w przyszłym roku. Według Zełenskiego, planuje on omówić informacje o planach Rosji wobec Białorusi z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Zełenski podkreślił również, że bez przystąpienia do NATO Ukraina potrzebuje armii liczącej 1,5 miliona ludzi.

Jednocześnie zaznaczył, że jego zdaniem Stany Zjednoczone znajdują się obecnie "nie pośrodku, ale na szczycie", ponieważ kraj ten ma realny wpływ na powstrzymanie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Stany Zjednoczone muszą jednak pozostać po stronie Ukrainy, w przeciwnym razie Europa "będzie musiała założyć mundur wojskowy".

Prezydent mówił również o zbliżającej się wizycie w Arabii Saudyjskiej, a on i jego żona odwiedzą również Turcję. Obie wizyty są oficjalne i odbędą się na zaproszenie przywódców tych krajów. I, jak podkreślił, nie ma planów spotkania z przedstawicielami Federacji Rosyjskiej lub Stanów Zjednoczonych w Arabii Saudyjskiej.

Zełenski nie wie również o "możliwym spotkaniu przedstawicieli Ukrainy, Rosji i Stanów Zjednoczonych na konferencji w Monachium".

Wcześniej Trump ogłosił rzekomo planowane spotkania z Rosjanami w Monachium i Arabii Saudyjskiej. Według niego, w obu przypadkach były to "trójstronne spotkania" przedstawicieli Stanów Zjednoczonych, Rosji i Ukrainy.

Jednocześnie Biuro Prezydenta Ukrainy zaprzeczyło jakiemukolwiek zamiarowi angażowania się z Rosjanami w Monachium, a organizatorzy Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa podkreślili, że Rosjanie nie byli akredytowani, a Niemcy nie wydały wiz - bez tego nie mogliby uczestniczyć w wydarzeniu.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Prawie tak szybki jak Usyk: poznaj stworzenie z najszybszym kopnięciem na świecie

Prawie tak szybki jak Usyk: poznaj stworzenie z najszybszym kopnięciem na świecie

Ta mała krewetka potrafi rozbić szybę akwarium
Acura ADX

Najnowszy crossover Hondy zaskakuje niską ceną. Zdjęcie

Samochód gotowy do wejścia na rynek