English
русский
Українська

Trending:

Sytuacja jest pod kontrolą: Zeleński skomentował obecność "Wagnerowców" na Białorusi. Wideo

Maryna PohorilkoPolityka
Zełenski skomentował obecność "Wagnerowców" na Białorusi

Obecność najemników z PMC Wagner na terytorium Białorusi nie zmieniła jeszcze sytuacji na Ukrainie - pozostaje ona pod kontrolą na północy państwa. Jednocześnie zawsze stanowią oni potencjalne zagrożenie.

Stwierdzili to prezydenci Ukrainy i Polski Wołodymyr Zeleński i Andrzej Duda na wspólnym briefingu w Kijowie 28 czerwca, mówi korespondent OBOZREVATEL. Ten ostatni w szczególności zauważył, że grupa doświadczonych w boju i dobrze wyszkolonych bojowników, takich jak żołnierze grupy Wagnera, która może liczyć kilka tysięcy żołnierzy - zawsze niesie ze sobą potencjalne niebezpieczeństwo (aby zobaczyć wideo, przewiń do końca wiadomości).

"Nie wiemy, czy będą stanowić zagrożenie dla Ukrainy i czy utrzymają presję migracyjną na granicach Polski, Litwy i Łotwy" - dodał Duda.

Ze swojej strony Zeleński zaznaczył, że ukraińscy wojskowi są przekonani, że sytuację na północy kraju można kontrolować.

"W Stawce są raporty dowódców. Pokazali mi kilka szczegółów. Nasza armia uważa, że sytuacja na północy naszego państwa jest niezmieniona i pod kontrolą" - zaznaczył ukraiński przywódca.

 

Przypomnijmy: media poinformowały, że rano 27 czerwca biznesowy odrzutowiec rosyjskiego oligarchy, właściciela Wagner PMC Eugeniusza Prigożyna poleciał na Białoruś. Samolot wylądował na lotnisku wojskowym Machulischy w pobliżu Mińska, stolicy Białorusi.

Fakt, że Prigożyn miał udać się na Białoruś, stał się znany wieczorem 24 czerwca, po próbie "wojskowego zamachu stanu" w Rosji. Zostało to potwierdzone przez Kreml i PMC "Wagner". Nie poinformowano, co finansista prywatnej firmy wojskowej będzie tam robił.

Jednocześnie dzień wcześniej Państwowa Służba Graniczna Ukrainy poinformowała, że nie odnotowała rozpoczęcia budowy obozów dla PMC "Wagner" na Białorusi, a także obecności samych najemników. Chociaż nie można tego wykluczyć.

Jednocześnie do dwóch tysięcy członków armii rosyjskiej, którzy według Państwowej Służby Granicznej Ukrainy znajdują się na Białorusi, bierze udział w ćwiczeniach i szkoleniach na poligonach w tym kraju, powiedział rzecznik. Ale kierunek zawsze pozostaje napięty, ponieważ Mińsk nadal wspiera rosyjskiego agresora.

Jak donosi OBOZREVATEL:

- wcześniej samozwańczy prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko próbował wyjaśnić, dlaczego potrzebuje najemników PMC "Wagner" na białoruskiej ziemi. Według dyktatora, białoruscy żołnierze "będą uczyć się od dowódców prywatnej armii";

- Brytyjski emerytowany generał Richard Dannat zasugerował, że właściciel PMC Wagner, Prigożyn, może stanowić zagrożenie dla Ukrainy podczas pobytu na Białorusi. Być może "kucharz Putina" przygotuje atak swoich najemników na Kijów z terytorium Białorusi.

Tylko sprawdzone informacje w naszym kanale Telegram Obozrevatel i Viber. Nie dajcie się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Dlaczego psy się obwąchują: tajemnica została rozwiązana

Dlaczego psy się obwąchują: tajemnica została rozwiązana

Zwierzęta "wywąchują" ważne informacje o swoich potencjalnych "przyjaciołach i partnerach"
Jak maskować zmarszczki pod oczami: przydatne wskazówki

Jak maskować zmarszczki pod oczami: przydatne wskazówki

Wizażystka zdradziła nam wszystkie swoje zawodowe sekrety
Wskazówki dotyczące ukąszeń owadów

Wskazówki dotyczące ukąszeń owadów

Ukąszenia owadów mogą być szkodliwe, jeśli zostaną zaniedbane
Niemcy nie wykluczają możliwości powrotu Ukraińców zobowiązanych do służby wojskowej na Ukrainę - Tagesspiegel

Niemcy nie wykluczają możliwości powrotu Ukraińców zobowiązanych do służby wojskowej na Ukrainę - Tagesspiegel

Jednocześnie kraj ten chce pozostać bezpieczną przystanią dla uchodźców