English
русский
Українська

Polityka

Proces przystąpienia Ukrainy do NATO powinien rozpocząć się teraz - były prezydent Litwy

Proces przystąpienia Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego powinien rozpocząć się natychmiast i powinien zostać przeprowadzony w trybie przyspieszonym. Czekanie na zakończenie działań wojennych na pełną skalę w celu przyznania Kijowowi członkostwa w NATO stworzy dyktatorowi Władimirowi Putinowi warunki do przeciągania wojny w nieskończoność.

Była prezydent Litwy Dalia Gribauskaitė powiedziała to w wywiadzie dla The Associated Press. Jednocześnie nie wierzy, że zbliżający się szczyt NATO w Wilnie zapewni Ukrainie pozytywne odpowiedzi na wszystkie żądania, których oczekuje.

"Zachód, nawet po tym, jak Rosja rozpętała największą wojnę w Europie od czasów II wojny światowej, nigdy tak naprawdę nie zrozumiał zagrożenia, jakie Moskwa stanowi dla kontynentu. To nie tylko wojna przeciwko Ukrainie, to kampania przeciwko całej naszej cywilizacji" - podkreśliła polityk.

Grybauskaitė uważa, że Ukraina musi wygrać, w przeciwnym razie cały świat zachodni pozostanie w zawieszeniu. Agresja może przybrać na sile w każdej chwili, nawet po dziesięcioleciach.

Jak poinformował OBOZREVATEL, Zeleński powiedział, że zaproszenie Ukrainy do NATO na zbliżający się szczyt w Wilnie pokazało światu siłę i jedność Sojuszu Północnoatlantyckiego.

"Potrzebujemy tej motywacji, potrzebujemy uczciwości w naszych relacjach" - podkreślił szef państwa.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel, Threads i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

'Nie próbuję kpić': były mistrz świata w upokarzający sposób wypowiedział się o Usyku

"Nie próbuję kpić": były mistrz świata w upokarzający sposób wypowiedział się o Usyku

Brytyjczyk wypowiedział się na temat sukcesu naszego rodaka
Robert Downey Jr. odmówił zagrania w 'Odysei' Christophera Nolana: jaki jest powód?

Robert Downey Jr. odmówił zagrania w "Odysei" Christophera Nolana: jaki jest powód?

Jeden z ulubionych aktorów nagrodzonego Oscarem reżysera nie pojawi się w jego kolejnym ambitnym projekcie