Polityka
Fiński minister spraw zagranicznych: Ukraina nie powinna być zmuszana do rozmów pokojowych
Fińska minister spraw zagranicznych Elina Valtonen powiedziała, że Ukraina powinna sama zdecydować, kiedy będzie gotowa do ewentualnych negocjacji z agresorem, Rosją, w sprawie zakończenia wojny. Żaden inny kraj nie powinien wywierać presji na Kijów w tym zakresie.
Polityk powiedziała to w czwartek, 10 sierpnia, według Yle. Zauważyła, że Ukraina nie powinna być poddawana presji z żadnej strony w sprawie warunków pokoju.
"Szczególnie w tej chwili bardzo ważne jest, aby Ukraina nie była naciskana w żadnym kierunku" - powiedziała minister spraw zagranicznych.
Według niej Zachód robi wszystko, co możliwe, aby zakończyć wojnę, wspierając Ukrainę "zdecydowanie, przekonująco i wytrwale". Jednak to od Kijowa zależy, jak ostatecznie będzie wyglądał długo oczekiwany pokój.
Valtonen przypomniał, że Ukraina jest suwerennym państwem, które ma prawo do integralności terytorialnej i obrony.
"Zgodnie z tą samą logiką, Ukraina może określić, kiedy będzie gotowa do rozmów pokojowych lub, być może, do pokoju" - dodał polityk.
Wcześniej rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller również powiedział, że to Ukraina powinna podjąć decyzję o jakichkolwiek negocjacjach z Rosją. Kijów wielokrotnie oświadczał, że jest otwarty na dialog, który będzie szanował integralność terytorialną i suwerenność państwa, ale Moskwa nie jest jeszcze na to gotowa.
Jak wcześniej informował OBOZREVATEL, ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba powiedział, że rosyjski dyktator Władimir Putin nie może być stroną w negocjacjach między Kijowem a Moskwą. Na tle krwawych i haniebnych zbrodni popełnionych przez okupantów przeciwko narodowi ukraińskiemu, niemożliwe jest usiąść do stołu negocjacyjnego z ich przywódcą.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram, Threads i Viber. Nie dajcie się nabrać!