Dlaczego nie należy rozgrzewać samochodu po mroźnej nocy: ekspert wyjaśnia powszechny błąd

W zimny poranek po mroźnej nocy wszędzie można zobaczyć uruchomione samochody na biegu jałowym. Powszechnie uważa się, że bez tego nie da się bezpiecznie uruchomić silnika. Eksperci uważają jednak, że taka praktyka może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Rod Dennis, przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej, powiedział Ladbible, że podczas gdy kierowca rozgrzewa samochód, szkodliwe spaliny są marnowane, podczas gdy rozgrzewanie samochodu w ruchu jest znacznie bardziej wydajne. "W bardzo zimnych warunkach praca na biegu jałowym może również przyspieszyć zużycie silnika" - dodał ekspert.

Eksperci ostrzegają również, że pozostawienie włączonego silnika w oczekiwaniu na jego rozgrzanie może spowodować wyciek oleju silnikowego z cylindrów i tłoków, co może oznaczać, że silnik samochodu nie będzie działał tak długo, jak powinien.

Wcześniej były kierowca wyścigowy i inżynier mechanik Stephen Ciatti z Argonne National Laboratory zwrócił uwagę, że podczas rozgrzewania dodatkowe paliwo dostaje się do komory spalania, a po jego zużyciu część z niego może dostać się na ścianki cylindra. "Benzyna jest świetnym rozpuszczalnikiem i może naprawdę zmyć olej ze ścianek, jeśli silnik pracuje na biegu jałowym przez długi czas" - wyjaśnił. Ponadto, zdaniem eksperta, praca na biegu jałowym nie jest w stanie rozgrzać silnika do odpowiedniej temperatury. Aby to zrobić, lepiej jest po prostu ostrożnie rozpocząć jazdę. Cały proces może trwać od 5 do 15 minut, po czym można przejść do zwykłego trybu jazdy.