English
русский
Українська

Currency

"Nie możemy być sędziami": Papież przyznaje, że Kościół katolicki może błogosławić pary tej samej płci

Papież Franciszek wyjaśnia błogosławieństwo dla par tej samej płci

Papież Franciszek nie wykluczył, że Kościół katolicki może błogosławić pary tej samej płci. Jego zdaniem prośby o błogosławieństwo powinny być traktowane z "duszpasterską miłością", a urzędnicy kościelni nie mogą być "sędziami", którzy mogą jedynie "zaprzeczać, odrzucać i wykluczać".

Jednocześnie Watykan nadal uważa związki osób tej samej płci za "obiektywnie grzeszne" i nie uznaje małżeństw między osobami tej samej płci. O szczegółach donosi BBC.

Według publikacji, przed tygodniowym globalnym spotkaniem w celu omówienia przyszłości Kościoła, papież otrzymał prośbę od grupy kardynałów, którzy poprosili o postawienie kropki nad i w kwestii błogosławieństwa kościelnego dla par tej samej płci. Jest to modlitwa lub prośba do Boga o przychylne nastawienie do osoby lub osób, którą odmawiają kapłani.

Kwestia ta pojawiła się po tym, jak biskupi wielu krajów Europy Zachodniej, w tym Belgii i Niemiec, zaczęli zezwalać księżom na błogosławienie par tej samej płci.

W swojej odpowiedzi papież Franciszek podkreślił, że każda prośba o błogosławieństwo powinna być traktowana z "duszpasterską miłością".

"Nie możemy być sędziami, którzy tylko zaprzeczają, odrzucają i wykluczają" - powiedział.

Papież dodał jednak, że Kościół nadal uważa relacje między osobami tej samej płci za "obiektywnie grzeszne" i nie uznaje małżeństw między nimi.

Według papieża, Kościół rozumie małżeństwo jako "wyłączny, trwały i nierozerwalny związek mężczyzny i kobiety" i powinien unikać "wszelkich obrzędów lub ceremonii, które mogą być sprzeczne z tym przekonaniem". Dodał jednak, że prośba o błogosławieństwo jest "wyrazem błagania Boga o pomoc, prośbą o lepsze życie".

"Rozeznanie duszpasterskie musi odpowiednio rozróżniać, czy istnieją formy błogosławieństwa, prośby jednej lub więcej osób, które nie przekazują fałszywego poglądu na małżeństwo" - powiedział papież.

Papież zalecił również, aby każda prośba o błogosławieństwo była rozpatrywana osobno, podczas gdy, według Franciszka, "decyzje, które mogą być częścią duszpasterskiej dyskrecji w pewnych okolicznościach, niekoniecznie powinny stać się normą".

"Prawo kanoniczne nie powinno i nie może obejmować wszystkiego" - podkreślił papież.

Papież dodał również, że Kościół powinien zawsze podchodzić do swoich relacji z ludźmi z "życzliwością, cierpliwością, zrozumieniem, czułością i zachętą".

W 2021 r. podobna prośba została już skierowana do przywódców Kościoła katolickiego. Wówczas watykański departament doktrynalny postanowił nie zezwolić na tę praktykę.

Tymczasem w lutym 2023 r. najwyższe duchowieństwo Kościoła anglikańskiego poparło propozycję zezwolenia na modlitwy błogosławieństwa dla par tej samej płci.

"Ten ruch będzie oznaczał, że para tej samej płci będzie mogła udać się do Kościoła anglikańskiego po oficjalnej ceremonii ślubnej na nabożeństwa, w tym modlitwy poświęcenia, dziękczynienia i Bożego błogosławieństwa" - pisze BBC.

W marcu tego roku Rada Najwyższa Ukrainy zarejestrowała projekt ustawy o związkach partnerskich dla par tej samej i różnej płci. Jeśli ustawa ta zostanie przyjęta, jej autorką jest posłanka Inna Sovsun z partii Głos, stworzy ona instytucję prawnych związków między partnerami tej samej płci i znacznie uprości procedurę ich rejestracji.

Według Sovsun, proponowana przez nią ustawa pomoże również chronić prawa personelu wojskowego należącego do społeczności LGBT.

Nie wszyscy docenili inicjatywę Sovsun. Na przykład na Wołyniu deputowani sprzeciwili się związkom partnerskim dla osób tej samej i różnej płci. Ich zdaniem taka legalizacja związków jest "niszczeniem wartości narodowych". Ukraiński Kościół Greckokatolicki nazwał ustawę "ustawą bezprawia, a nie prawa".

Od 14 marca do dziś, według strony internetowej Rady Najwyższej, projekt ustawy jest "rozpatrywany" w jednej z komisji parlamentarnych.

Tymczasem petycja wzywająca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do publicznego poparcia utworzenia instytutu związków partnerskich i ułatwienia przyjęcia projektu ustawy zebrała w kwietniu wymaganą liczbę podpisów.

Autor petycji zauważył, że "przyjęcie tego projektu ustawy rozwiąże problem statusu prawnego, praw i obowiązków partnerów, reżimu prawnego ich własności, dziedziczenia, ochrony socjalnej i praw w przypadku śmierci lub zaginięcia jednego z nich".

Pod koniec maja Zełenskij odpowiedział na petycję. Podkreślił, że Ukraina jest w pełni zaangażowana w trzy podstawowe wartości europejskie: demokrację, praworządność i prawa człowieka. Prezydent dodał jednak, że zgodnie z konstytucją Ukrainy małżeństwo opiera się na wolnej zgodzie kobiety i mężczyzny (art. 51), a w stanie wojennym lub wyjątkowym konstytucja nie może zostać zmieniona (art. 157).

Tymczasem na początku czerwca Europejski Trybunał Praw Człowieka nakazał Ukrainie prawne uznanie związków osób tej samej płci. Było to oparte na kilku skargach złożonych przez ukraińską parę osób tej samej płci w 2014 r., która domagała się oficjalnego uznania przez państwo i zarejestrowania ich związku.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram Obozrevatel i kanałach Viber . Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Co gotuje się na całym świecie na Boże Narodzenie: najciekawsze tradycyjne potrawy

Możesz ugotować tradycyjną potrawę z innego kraju