Currency
Ukraińscy polarnicy oczyszczają śnieżny "portal" do oceanu: wideo stało się wirusowe
Ukraińscy polarnicy tradycyjnie, jak co roku w grudniu, oczyścili zaśnieżony "portal" do oceanu. A dokładniej, przejście ze stacji arktycznej Wernadski do drugiego nabrzeża Jetty.
Przejście to jest najczęściej wykorzystywane przez badaczy w sezonie letnim (na Antarktydzie jest lato), kiedy liczba wycieczek morskich znacznie wzrasta. Polarnicy podzielili się ciekawym filmem z zaśnieżonych "wykopalisk", który już opanował sieć na Facebooku.
W poście ukraińscy badacze zażartowali, że kopią rowy ochronne przed pingwinami. W rzeczywistości podczas długiej zimy droga do odrzutowca jest mocno pokryta śniegiem. I chociaż w tym roku w rejonie Wernadsiego nie było rekordowych opadów śniegu, to i tak utorowanie drogi do oceanu wymagało wiele pracy, twierdzą eksperci.
"Wysokość rowu wynosi przeważnie 1,9 metra, a w niektórych miejscach sięga 2,3 metra. Długość zaśnieżonego "portalu" wynosi około 40 metrów" - czytamy w poście.
Polarnicy oczyścili całą drogę własnymi rękami, ponieważ niestety pługi śnieżne nie sprawdzają się w warunkach takiej głębokości śniegu i nierównego skalistego podłoża.
"To świetne ćwiczenie" - napisał jeden z subskrybentów strony National Antarctic Science Center na Facebooku. Inny komentujący zauważył, że jest to ciężka aktywność fizyczna. "Moje ramiona by odpadły" - podkreślił trzeci i podziękował badaczom za ich pracę.
"Proces trwał ponad jeden dzień i brał w nim udział cały zespół - zarówno polarnicy, jak i polarnicy. Wyjątek zrobiono tylko dla kucharza, który musiał nakarmić to głodne towarzystwo po aktywności fizycznej" - powiedzieli naukowcy Vernadsky.
Ciekawostką jest, że przed rozpoczęciem polarnych "wykopalisk" wśród wszystkich uczestników przeprowadzono losowanie, kto będzie pracował na jakim obszarze. Eksperci twierdzą, że chociaż wszystkie "działki" mają taką samą długość, to głębokość śniegu na nich jest nieco inna.
Główne miejsce postoju, które polarnicy nazywają "slipem" i gdzie zainstalowany jest potężny dźwig, jest już przygotowywane do przyjęcia ładunku z Noosphere. Ze względu na ukształtowanie dna, statek nie może zbliżyć się do nabrzeży stacji, więc wszystko jest dostarczane na wyspę za pomocą łodzi motorowych.
Przypominamy, że okręt flagowy ukraińskiej floty naukowej opuścił Kapsztad 12 grudnia. Oczekuje się, że dotrze do Wernadski'ego na Sylwestra.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!