Wiadomości
Katastrofa Titanica mogła być znacznie gorsza: symulacja wideo przeraża internet
Katastrofa liniowca morskiego "Titanic", który zatonął w nocy 15 kwietnia 1912 roku, wciąż budzi ogromne zainteresowanie ludzi. Pisze się o niej książki i kręci filmy, ale ludzie wciąż mają raczej przybliżone wyobrażenie o tym, jak wyglądał wypadek.
Kultura masowa, w szczególności film Jamesa Camerona, przedstawia tragedię Titanica w najdrobniejszych szczegółach. Ale cały obraz tego, co się stało, w postaci przyspieszonej symulacji wideo wydarzeń tej nocy pojawił się w sieci społecznościowej X (dawny Twitter) na stronie Science girl i jeszcze bardziej przeraził sieć.
Po pierwsze, wideo przedstawia nam standardowy obraz okoliczności zatonięcia Titanica. W szczególności ilość światła, która otaczała miejsce tragedii. Następnie film przedstawia rzeczywistą sytuację na północnym Atlantyku tamtej nocy. W tym czasie na niebie nie było księżyca - źródłem naturalnego światła były tylko gwiazdy. Ciemność była więc niemal nieprzenikniona. Ludzie, którzy znaleźli się w lodowatej wodzie, nie widzieli prawie nic wokół siebie. Światła na pokładzie statku również szybko gasły.
Wideo wprawiło w osłupienie użytkowników mediów społecznościowych. "Ta ciemność, ten horror, ten ból, ten strach" - napisał jeden z komentujących. "Wow, to jest 1000 razy straszniejsze w ciemności" - dodał inny. "Tak, to było w całkowitej ciemności, to musiało być takie przerażające" - zgodził się trzeci. Niektórzy uznali ten spektakl zarówno za łamiący serce, jak i fascynujący. "Często zapominamy, jak ciemna jest noc w oddali od naszych własnych źródeł światła" - podsumowano w komentarzach.
Chociaż niektórzy komentujący nie zgodzili się z tym zagęszczeniem kolorów. Niektórzy przypomnieli, że ludzkie oko może dostosować się do warunków ciemności i nawet w ciemną noc rozróżnić niektóre szczegóły otoczenia.
Wcześniej OBOZ.UA opowiedział prawdziwą historię odnalezienia zatopionych szczątków "Titanica".
Subskrybuj kanały OBOZ.UA w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.