English
русский
Українська

Wiadomości

Najsłynniejszy astrofizyk świata ostrzega przed asteroidą "zabójcą miast"

Inna VasilyukWiadomości
Jeśli 2024 YR4 uderzy bezpośrednio w powierzchnię Ziemi, uwolniona energia może zniszczyć obszar wielkości Waszyngtonu. Źródło: SWNS

Najsłynniejszy astrofizyk na świecie, Neil deGrasse Tyson, wydał mrożące krew w żyłach ostrzeżenie o asteroidzie "zabójcy miast", zwiększając szanse, że asteroida 2024 YRA, która ma szerokość od 40 do 100 metrów, może znacznie uderzyć w Ziemię.

Jednak według NASA ta kosmiczna skała ma 2,3 procent szans na bezpośrednie uderzenie w naszą planetę. Dane te mogą jednak ulec zmianie, ponieważ asteroida zbliży się do Ziemi 22 grudnia 2032 roku, pisze DailyMail.

"W tej chwili asteroida wielkości rezydencji 2024-YR4 ma jedną na pięćdziesiąt szans na uderzenie w Ziemię w ciągu najbliższych ośmiu lat" - napisał naukowiec na X.

Eksperci twierdzą, że gdyby ta kosmiczna skała uderzyła w Ziemię, pozostawiłaby na jej powierzchni krater o szerokości ponad 900 metrów. A jego eksplozja byłaby 500 razy potężniejsza niż bomba atomowa zrzucona na Hiroszimę podczas II wojny światowej.

Chociaż szanse na bezpośrednie zderzenie są niewielkie, naukowcy z całego świata będą uważnie obserwować asteroidę, aby jak najszybciej dowiedzieć się, czy stanie się ona poważnym zagrożeniem dla Ziemi. A jeśli tak się stanie, agencje kosmiczne będą miały wystarczająco dużo czasu na uruchomienie misji obronnej.

Tymczasem administracja Trumpa ogranicza finansowanie badań naukowych, a Narodowa Fundacja Nauki (NSF) zamroziła proces zatwierdzania grantów i nowe wydatki w styczniu 2025 r. w odpowiedzi na zarządzenie prezydenta Trumpa.

Warto zauważyć, że NSF jest największym fundatorem badań naukowych w kraju. Jednak w tym miesiącu agencja została poinformowana, aby przygotować się do zwolnienia połowy personelu i dwóch trzecich swoich funduszy.

Inne federalne agencje badawcze również stoją w obliczu zwolnień i cięć w finansowaniu. Wielu naukowców, w tym astronomów, wyraziło poważne obawy o to, co może to oznaczać dla postępu naukowego w Stanach Zjednoczonych.

Eksperci twierdzą, że teraz, gdy asteroida 2024 YR4 ma szansę uderzyć w naszą planetę, utrudnianie wysiłków badawczych może mieć katastrofalne skutki.

"Teraz może być zły czas na ograniczenie wydatków na naukę. Tak tylko mówię" - napisał Neil w swoim poście.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

"Nie próbuję kpić": były mistrz świata w upokarzający sposób wypowiedział się o Usyku

Brytyjczyk wypowiedział się na temat sukcesu naszego rodaka

Robert Downey Jr. odmówił zagrania w "Odysei" Christophera Nolana: jaki jest powód?

Jeden z ulubionych aktorów nagrodzonego Oscarem reżysera nie pojawi się w jego kolejnym ambitnym projekcie