Currency
"Rosjanie nie będą mieli spokojnych nocy": GUR przeprowadza operację specjalną w Rosji po umieszczeniu Budanowa na liście poszukiwanych
W nocy 14 grudnia doszło do potężnych eksplozji w regionach moskiewskim i kałuskim Federacji Rosyjskiej. Grupa dronów atakowała obiekty wojskowe na terytorium kraju-agresora.
Nocny atak na Rosję był specjalną operacją wywiadu obronnego Ukrainy. Poinformowały o tym OBOZ.UA źródła w służbach specjalnych.
Ukraińskie służby wywiadowcze zauważyły, że po atakach na Ukrainę Rosjanie również nie będą mieli spokojnych nocy. W przeciwieństwie do agresora, Rosji, ukraińskie wojsko atakuje cele wojskowe, a nie cywilów.
"Po ostatnich atakach, które Rosjanie przeprowadzili na Ukrainie, było to dla nich dobre przypomnienie, że oni również nie będą mieli spokojnych nocy" - powiedziało źródło w służbach wywiadowczych.
Według wstępnych danych, seria eksplozji miała miejsce w obwodach moskiewskim i kałuskim. Lokalne władze w tych regionach tradycyjnie poinformowały o "udanej" pracy obrony przeciwlotniczej. Rosja podała, że rzekomo zestrzeliła dziewięć dronów.
Warto zauważyć, że atak UAV nastąpił po tym, jak agresor, Rosja, umieścił szefa wywiadu obronnego Ukrainy, Kyryła Budanowa, na liście poszukiwanych. Stoją przed nim "zarzuty" na podstawie szeregu artykułów związanych z "działalnością terrorystyczną" i "nielegalnym handlem bronią".
Wiadomość została uzupełniona przez...