Currency
Baby boom trwa: sieć była zdumiona zdjęciami młodych mew urodzonych w pobliżu stacji "Wernadski"
Nie tylko pingwiny przeżywają baby boom w pobliżu stacji antarktycznej "Akademik Wernadski". Ukraińscy polarnicy odnotowali narodziny kun dominikańskich.
Badacze "Wernadski" zauważyli na swojej stronie na Facebooku, że dwie pary kun, których gniazda znajdują się w pobliżu stacji, spodziewają się kolejnych dzieci. Zdjęcia noworodków wykluwających się z cętkowanych jaj podbiły internet.
"Cztery pisklęta dorastają teraz na wyspie Galindez, gdzie znajduje się "Wernadski". Oczekuje się, że dwie kolejne pary mew również będą miały pisklęta" - powiedział w poście Serhij Jermolenko, biolog z 29 ZEA.
Ukraiński naukowiec zauważył, że mewy zazwyczaj składają dwa lub trzy jaja. Ich gniazda nie są głębokimi dziurami w ziemi wyłożonymi roślinami i piórami.
Co ciekawe, zarówno jaja, jak i dzieci mają małe ciemne plamki w ubarwieniu. Eksperci twierdzą, że znajdują się one na głowach piskląt.
Ogólnie rzecz biorąc, pisklęta pokryte są gęstym, jedwabistym, szaro-brązowym puchem. Podczas upierzenia na niektórych częściach ciała, w szczególności na skrzydłach, pojawiają się pióra z ciemnymi plamami w kształcie rombu z jasnymi krawędziami. Dorosłe ptaki są czarno-białe z szarością na skrzydłach, opisują biolodzy.
Według ukraińskich naukowców, młode spędzają pierwsze dni w gnieździe, a następnie opuszczają je, ale pozostają w pobliżu, ukrywając się wśród kamieni w razie niebezpieczeństwa. Eksperci twierdzą, że mewy rosną szybko i po około miesiącu prawie osiągają rozmiar swoich rodziców.
Co ciekawe, rodzice na zmianę karmią swoje dzieci. Jedzenie jest głównie łowione w oceanie, w szczególności mięczaki i jeżowce.
Badacze polarni "Wernadski" podkreślają, że mewy są nazywane głównymi ogrodnikami Antarktydy, ponieważ wykorzystują kluczowe gatunki lokalnych roślin do budowy swoich gniazd. Ptaki celowo je zbierają i przenoszą na duże odległości, tym samym je rozprzestrzeniając, zauważyli naukowcy.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!