50-tysięczny stadion w Hiszpanii zgotował piłkarzowi reprezentacji Ukrainy owację na stojąco podczas meczu z Realem Madryt. Wideo

Ukraiński napastnik Valencii Roman Jaremczuk został jednym z głównych bohaterów meczu 27. kolejki hiszpańskiej La Liga z Realem Madryt. 28-letni piłkarz reprezentacji Ukrainy strzelił gola, ustalając wynik na 2:0 na korzyść swojej drużyny.

W 57. minucie trener Valencii, Ruben Baraja, postanowił dać odpocząć Ukraińcowi, wypuszczając w jego miejsce Diego Lopeza. Podczas zmiany, wypełniony po brzegi stadion Mestalla (50,000) zgotował Romanowi prawdziwą owację.

Jak donosi OBOZ.UA, mecz "Valencia" - "Real" zakończył się wielkim skandalem z wyprowadzaniem i popychaniem. Sędzia główny meczu Jesus Gil Manzano dał końcowy gwizdek na sekundę przed zdobyciem zwycięskiej bramki przez madrycki klub. Wynik pozostał niezmieniony na 2-2.

Piłkarze Realu Madryt rzucili się na sędziego, domagając się zaliczenia zdobytej bramki. Na boisku wybuchła mała bójka, w której uczestniczył nawet ukraiński bramkarz Andrij Łunin.

Roman Jaremczuk dołączył do Valencii 1 września 2023 roku. Od tego czasu zdołał rozegrać 22 mecze, zdobywając cztery bramki.

Ukraiński napastnik zdobył swoją pierwszą bramkę dla Valencii w 1/32 finału Pucharu Hiszpanii, markując w meczu z Arosą, grającą w piątej najsilniejszej lidze kraju.

Tylko zweryfikowane informacje od nas na kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!