Currency
Wróble zniknęły w wielu ukraińskich miastach: dlaczego obserwatorzy ptaków biją na alarm
W wielu ukraińskich miastach wróble znikają z ulic. Ornitolodzy biją na alarm, ponieważ trend ten utrzymuje się od kilku lat.
Według naukowców, miejskie wróble są ważną częścią ekosystemu. Dlatego zniknięcie jednego ogniwa wywołuje niepokojące zmiany w całym łańcuchu życia, pisze mukachevo.net.
"W okresie karmienia jednego lęgu para wróbli niszczy około 30 tysięcy owadów. Są to więc bardzo pożyteczne ptaki zarówno dla ludzi, jak i dla środowiska" - powiedziała Ruslana Dzhakhman, starszy badacz w Zakarpackim Regionalnym Muzeum Wiedzy Lokalnej.
Dlaczego wróble uciekają z miast
Według naukowców istnieje kilka przyczyn znikania wróbli z obszarów miejskich. Pierwszym z nich jest zmiana technologii budowlanych, co oznacza, że nie ma luk - wszystko jest izolowane, wszędzie beton i plastik. Zmniejszyła się również liczba prywatnych domów w miastach, a wróble lubią gniazdować pod dachami i łupkami.
Drugim powodem znikania wróbli jest to, że mieszkańcy pakują swoje śmieci w szczelne plastikowe torby i wyrzucają je do zamkniętych plastikowych pojemników. Wróblom trudno jest dostać się do odpadów żywnościowych.
Ponadto w mieście praktycznie nie ma gospodarstw domowych, w których drób jest trzymany na podwórku. Wróble lubią jeść ziarno w pobliżu kurników.
Naukowcy podkreślają również wzrost liczby kotów w miastach, które są pierwszymi wrogami wróbli.
Vadym Zhulenko, lwowski ornitolog, twierdzi, że kolejnym powodem znikania wróbli z miasta jest nadmierne sprzątanie. Oznacza to, że często wycinane są gałęzie lub całe drzewa, na których zwykle gniazdują wróble. Dlatego te małe ptaki prawie zniknęły w centralnej części Lwowa.
Podobną sytuację obserwuje się w Charkowie. "Wróble i sikorki, które kiedyś żyły tu w dużych ilościach, prawie zniknęły z miasta. Latem ptaki te były przeszkodą w rozmnażaniu się szkodliwych owadów. Ale drzewa w mieście są wycinane, krzewy są ogołacane, a ptaki nie mają gdzie gniazdować" - mówi aktywistka ekologiczna Halyna Turchyna.
Anna Stanyova, przedstawicielka BirdLife Europe, podkreśliła, że pospolite gatunki ptaków stają się coraz mniej powszechne, ponieważ ich siedliska są niszczone przez ludzi.
"Dane te pokazują, że natura bije na alarm. Chociaż ochrona ptaków, które są już rzadkie lub zagrożone, doprowadziła do pewnych sukcesów, to nie wystarczy, aby utrzymać populacje innych licznych gatunków" - podsumowała Stanyova.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!