Currency
Rosja po raz pierwszy atakuje elektrownię słoneczną na tyłach: Kudrycki opowiada, jak zmienił się ostrzał Ukrainy w 2024 roku
Dziś, 3 kwietnia, terrorystyczny kraj Rosja po raz pierwszy zaatakował tylną elektrownię słoneczną. Jednocześnie sytuacja w systemie energetycznym jest obecnie stabilna, pomimo ataków okupantów.
Oświadczył o tym Wołodymyr Kudrycki , prezes zarządu NPC Ukrenergo, podczas konferencji prasowej w Ukraińsko-Unijnym Centrum Medialnym. Wyjaśnił, że nie był to atak w strefie walk, ale raczej uderzenie na tyły elektrowni słonecznej.
"Wczoraj wróg zaatakował elektrownię słoneczną. To pierwszy przypadek, przynajmniej w mojej pamięci, ukierunkowanego ataku na obiekt energii odnawialnej" - powiedział Kudrycki.
Dodał, że w wyniku ocieplenia, całkowite zużycie energii elektrycznej spada, więc nie ma ostrego niedoboru w systemie energetycznym. Jednocześnie obserwuje się sezonowy wzrost produkcji energii elektrycznej w elektrowniach słonecznych.
Powiedział również, że w porównaniu z poprzednią serią zmasowanych ataków na system energetyczny, Rosjanie zwiększyli intensywność ataków na obiekty energetyczne.
"Intensywność ostrzałów wzrosła. W ubiegłym sezonie grzewczym widzieliśmy jeden zmasowany atak w ciągu jednego lub dwóch tygodni - i był to albo atak rakietowy, albo atak typu "shahed". Teraz jest to seria, prawie ciągła" - podkreślił Kudrycki.
W ten sposób znaczna liczba elektrowni cieplnych i wodnych została uszkodzona, co negatywnie wpływa na system energetyczny pod względem jego równowagi.
Jak wcześniej informował OBOZ.UA, 4 kwietnia Ukraina nadal przywraca dostawy energii elektrycznej po rosyjskich atakach i złej pogodzie. W obwodzie charkowskim planowane są przerwy w dostawach prądu, a w Krzywym Rogu obowiązują ograniczenia dla przemysłu. Ponadto elektrownia jądrowa w Zaporożu jest na skraju awarii z powodu nocnego ostrzału.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!