English
русский
Українська

Currency

Roskosmos po raz kolejny sięga dna: ISS donosi o dzikim smrodzie po dokowaniu z rosyjskim statkiem kosmicznym

Inna VasilyukWiadomości
Roskosmos po raz kolejny sięga dna: ISS donosi o dzikim smrodzie po dokowaniu z rosyjskim statkiem kosmicznym. Źródło: Getty

Po dokowaniu z rosyjskim statkiem kosmicznym Progress 90 na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) pojawił się potworny smród. Astronauci byli przerażeni z powodu "toksycznego zapachu".

Rosyjska załoga szybko założyła sprzęt ochronny i aktywowała dodatkowy system oczyszczania powietrza na pokładzie swojego segmentu ISS. NASA powiedziała, że powietrze zostało ustabilizowane, ale właz między rosyjskimi statkami modułowymi i towarowymi jest nadal zamknięty, donosi DailyMail.

Progress 90 zadokował do rosyjskiego modułu Poisk w sobotę, dostarczając trzy tony żywności, paliwa i zapasów dla członków załogi Ekspedycji 72 na ISS.

Kosmonauci Roscosmos zauważyli zapach natychmiast po otwarciu włazu. Astronauta NASA Don Pettit również zgłosił zapach podobny do "farby w sprayu", podała agencja.

Rosyjska załoga aktywowała dodatkowy system oczyszczania powietrza. NASA poinformowała, że amerykańska część orbitującego laboratorium również aktywowała swój własny system oczyszczania.

"Płuczki powietrza stacji kosmicznej i czujniki zanieczyszczeń monitorowały atmosferę stacji po obserwacji, aw niedzielę kontrolerzy lotów ustalili, że jakość powietrza wewnątrz stacji kosmicznej była na normalnym poziomie" - powiedziała NASA.

Agencja zapewniła, że nie ma obaw o załogę, ale właz między rosyjskim statkiem modułowym a statkiem towarowym pozostaje zamknięty.

Planuje się, że Progress 90 będzie zadokowany do ISS przez około sześć miesięcy przed powrotem na Ziemię.

"Toksyczny zapach" pojawia się kilka miesięcy po raporcie, że NASA i Roskosmos monitorują 50 "niepokojących obszarów" związanych z rosnącym wyciekiem powietrza na pokładzie ISS.

Amerykańska agencja kosmiczna nazwała pęknięcia w rosyjskim module serwisowym "najwyższym ryzykiem bezpieczeństwa", podnosząc ocenę zagrożenia do pięciu na pięć możliwych.

Chociaż problem jest znany od 2019 roku, dokładne źródło wycieku wciąż pozostaje tajemnicą, twierdzą eksperci.

Według nich wszystkie potencjalne pęknięcia zostały pokryte "kombinacją szczeliwa i łat". Mimo to NASA ostrzegła, że wyciek osiągnął najwyższy poziom w kwietniu tego roku, wzrastając z 0,09 kg do 1,68 kg powietrza dziennie.

Obawy o bezpieczeństwo stacji są obecnie tak duże, że NASA uzgodniła z Roskosmosem otwieranie włazu tylko wtedy, gdy jest to konieczne, utrzymując go zamkniętym wieczorem.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Wszyscy czekali na ten niedrogi model: Honda ujawnia sekrety nowego SUV-a

W popularnym segmencie pojawił się kolejny gracz