English
русский
Українська

Currency

Putin ponownie określił Ukraińców i Rosjan jako "jeden naród", nazwał Odessę "rosyjskim miastem" i wspomniał o Janukowyczu

Putin wydał nowe cyniczne oświadczenia na temat wojny przeciwko Ukrainie

Rosyjski dyktator Władimir Putin po raz kolejny zapewnił, że Rosjanie i Ukraińcy to "jeden naród", a Odessa to "rosyjskie miasto". Twierdzi również, że Rosja "nigdy nie zepsuła" swoich stosunków z Europą.

Głowa kraju-agresora mówiła o tym w "bezpośrednim kontakcie" z narodem, co zostało połączone z jego "wielką" konferencją prasową 14 grudnia w Moskwie. Podczas tego wydarzenia przywódca Kremla poinformował o postępach w wojnie przeciwko Ukrainie i wyznaczył nowe cele.

"Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród. A to, co się teraz dzieje, to wielka tragedia, podobna do wojny domowej między braćmi. Ale to nie oni są winni. Cały południowy wschód Ukrainy zawsze był prorosyjski, ponieważ są to historycznie rosyjskie terytoria... Co Ukraina ma z tym wspólnego? To nie ma nic wspólnego z regionem Morza Czarnego. Odessa to rosyjskie miasto" - powtórzył swoją retorykę dyktator.

Przypomniał czasy Majdanu na Ukrainie i to, jak zwycięstwo Janukowycza w wyborach zostało "skradzione". Według niego ten "zamach stanu" został zorganizowany w celu wywołania konfliktu, a dokonali go "nasi amerykańscy przyjaciele".

Putin nadal wierzy i opowiada Rosjanom bajki, że NATO, po "zajęciu Ukrainy", próbuje "doczołgać się" do granic Rosji.

Sam dyktator ma nadzieję na normalizację stosunków z Unią Europejską, ale twierdzi, że zależy to nie tylko od Rosji, ponieważ "to nie ona ją zepsuła", ale "próbują ją popchnąć". Przywódca Kremla ma również nadzieję na "budowanie relacji" ze Stanami Zjednoczonymi.

W tym kontekście rosyjski prezydent pochwalił swoich europejskich zwolenników, którzy opowiadają się za zakończeniem pomocy wojskowej dla Ukrainy. Mowa tu o jego przyjacielu, premierze Węgier Viktorze Orbanie, a także premierze Słowacji Robercie Fico.

Jak donosi OBOZ.UA, po tym jak Putin znalazł się na "bezpośredniej linii", Rosja wystartowała z MiG-31K. Ze względu na zagrożenie atakami rakietowymi wroga, na Ukrainie ogłoszono alarm lotniczy na dużą skalę.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości