Currency
Mike Tyson wydał sensacyjne oświadczenie po porażce z Jakiem Paulem
58-letni amerykański pięściarz wagi ciężkiej Mike Tyson (50-7, 44 KO) powiedział, że nie ma nic przeciwko powrotowi na ring pomimo porażki w walce pokazowej z blogerem i influencerem Jakiem Paulem (11-1, 7 KO). 8-rundowa walka na AT&T Stadium w Arlington (USA) zakończyła się jednogłośną decyzją sędziów - 80-72, 79-73 i 79-73.
Spotkanie to było zagrożone przerwaniem ze względu na stan zdrowia Tysona i już raz zostało przełożone. Dwa lata temu Mike był przykuty do wózka inwalidzkiego.
Tyson stwierdził, że jest absolutnie szczęśliwy pomimo negatywnego wyniku.
"Nie obchodzi mnie, co myślą inni ludzie, nie zamierzałem niczego udowadniać nikomu poza samym sobą. Po prostu cieszę się, że mogę robić to, co kocham. To, czy wejdę do ringu, będzie zależało od sytuacji... Nie sądzę, żeby to była ostatnia walka. Nie wiem, może jego brat Logan Paul będzie następny" - powiedział Iron Mike.
Logan zareagował zdaniem "Cholera, człowieku, zabiję cię".
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!