English
русский
Українська

Currency

To wszystko przez chmury. Naukowcy odkryli nieoczekiwaną przyczynę globalnego ocieplenia

Anna BoklajukWiadomości
Naukowcy odkryli nieoczekiwaną przyczynę globalnego ocieplenia

Ubiegły rok był najgorętszym rokiem w historii, a oceany wrzały, a lodowce topniały w alarmującym tempie. Zmusiło to naukowców do poszukiwania wyjaśnień i odpowiedzi na pytanie, co się dzieje.

Badacze twierdzą, że rozwiązali zagadkę klimatu. Według nich, gwałtowny wzrost ocieplenia został zaostrzony przez brak niskopoziomowych chmur nad oceanami, donosi CNN.

Analizując dane satelitarne i zapisy meteorologiczne, zespół klimatologów z Niemiec odkrył, że przyczyną jest mniejsza liczba chmur na niskich wysokościach - poniżej około 3000 metrów. Chmury odgrywają kluczową rolę w utrzymywaniu chłodu na Ziemi poprzez odbijanie światła słonecznego w przestrzeń kosmiczną, a czystsze niebo oznacza, że do Ziemi dociera więcej światła słonecznego.

Brak niskich chmur pozostawał wcześniej niezauważony, ponieważ badania oparte na zdjęciach satelitarnych nie były w stanie odróżnić chmur niskich od wysokich.

Naukowcy obawiają się teraz, że ten trend w kierunku jaśniejszego nieba na niskim poziomie może być wynikiem samego globalnego ocieplenia, co oznacza, że Ziemia może wejść w pętlę sprzężenia zwrotnego, która jeszcze bardziej przyspieszy ocieplenie, pisze Astronomy.

Jak wyjaśnił Helge Goessling, autor raportu i fizyk klimatyczny z Instytutu Alfreda Wegenera w Niemczech, spadek jasnych niskich chmur oznacza, że planeta "pociemniała", pozwalając jej pochłaniać więcej światła słonecznego.

Zjawisko to nazywane jest "albedo" i odnosi się do zdolności powierzchni do odbijania energii słonecznej z powrotem w przestrzeń kosmiczną.

Według naukowców albedo Ziemi zmniejsza się od lat 70. XX wieku, częściowo z powodu topnienia jasnego śniegu i lodu morskiego, odsłaniając ciemniejsze lądy i wodę, które pochłaniają więcej energii słonecznej, ogrzewając planetę. Niskie chmury również przyczyniają się do tego efektu, ponieważ odbijają światło słoneczne.

Naukowcy przeanalizowali dane satelitarne NASA, dane pogodowe i modele klimatyczne i odkryli, że zeszłoroczny spadek niskiego zachmurzenia obniżył albedo planety do rekordowo niskiego poziomu. Badanie wykazało, że obszary, w tym części północnego Atlantyku, doświadczyły szczególnie znaczącego spadku.

Niskie chmury mają tendencję do rozwoju w chłodnej i wilgotnej dolnej atmosferze. Gdy powierzchnia planety nagrzewa się, może to spowodować ich przerzedzenie lub całkowite rozproszenie, tworząc złożoną pętlę sprzężenia zwrotnego, w której chmury niskiego poziomu znikają z powodu globalnego ocieplenia, a ich zniknięcie przyczynia się do dalszego ocieplenia.

"Jeśli tak się stanie, przyszłe prognozy ocieplenia mogą być niedoszacowane i powinniśmy spodziewać się dość intensywnego ocieplenia w przyszłości" - powiedział Goessling, dodając, że chmury mogą wydawać się proste, a nawet przyziemne, ale są nieskończenie złożone, a naukowcy są daleko od rozwikłania ich zachowania. Jego zdaniem chmury są jednym z największych bólów głowy w nauce o klimacie.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Czy Trump planuje "zawalić" rosyjską gospodarkę? Time wyjaśnia, co może zrobić prezydent USA

Analitycy twierdzą, że gospodarka Rosji znajduje się w trudnej sytuacji

Pierniki i ciasta miodowe gotowane w Ukrainie na Święto Gromnicy: przepis

Można je również przyrządzać jako deser na co dzień.