Wiadomości
Stało się to przed nokautem. Punkt zwrotny w walce Usyk - Fury stał się znany
Frank Warren, promotor Tysona Fury'ego (34-1-1, 24 KO), komentując walkę swojego podopiecznego z Oleksandrem Usykiem (22-0, 14 KO) uważa, że Tyson zrobił wszystko jak należy, ale wszystko zmieniło się po celnym ciosie Ukraińca w 7. rundzie. Po tym Usyk znalazł siłę, by odwrócić losy walki.
"W połowie walki Fury dominował, moim zdaniem, ale Usyk dostał drugiego wiatru, a kiedy uderzył Tysona w nos, zmieniło to dynamikę walki. Tyson jakby na chwilę stracił koncentrację, a potem Usyk miał świetną dziewiątą rundę. Z mojego punktu widzenia była to walka dwuczęściowa. Tyson Fury wygrał ostatnią rundę, wrócił do gry i sam najlepiej wie, czego potrzebuje. I jestem pewien, że Usyk też wie" - powiedział Warren .
W tym samym czasie prezydent World Boxing Council (WBC) Mauricio Suleiman nazwał 11. rundę decydującą w walce Usyk-Fury. Według urzędnika to przedostatnie trzy minuty, które dwóch sędziów przyznało na korzyść Ukraińca, zadecydowały o zwycięstwie w walce.
Jak donosi OBOZ.UA, 18 maja w Rijadzie Usyk pokonał mistrza WBC Tysona Fury'ego i stał się posiadaczem pasów WBA, WBO, IBF i WBC wagi ciężkiej.
19 maja okazało się, że Usyk pozostanie mistrzem absolutnym tylko do 1 czerwca 2024 roku, ponieważ jego obowiązkowa obrona tytułu IBF przeciwko Filipowi Hrgovicowi była zaległa.
Po tej wypowiedzi Frank Warren wyraził przekonanie, że pozbawienie Oleksandra Usyka tytułu absolutnego mistrza świata będzie korzystne dla boksu. Przedstawiciel Fury'ego zauważył, że dzięki temu mogłoby dojść do wielu dobrych walk, a następnie do ponownego połączenia czterech pasów w jeden.
Kilka dni temu znana stała się dokładna data drugiej walki pomiędzy ukraińskimi i brytyjskimi bokserami. Miejsce walki pozostało bez zmian - Rijad w Arabii.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!