English
русский
Українська

Wiadomości

"Spędziłem 6 lat. To niemożliwe." Usyk podjął kategoryczną decyzję dotyczącą swojej kariery

Usyk podzielił się swoimi przemyśleniami na temat swojej kariery

Zunifikowany czempion wagi ciężkiej Oleksandr Usyk (23, 14 KO) wykluczył powrót do dywizji ciężkiej. Nasz rodak zaznaczył, że trudno będzie mu ponownie rywalizować w dywizji, w której w 2018 roku zdobył wszystkie pasy przed przejściem do wagi ciężkiej.

Usyk powiedział o tym w wywiadzie dla kanału Sky Sports YouTube. 38-letni ukraiński bokser podkreślił, że słucha również opinii swoich kolegów z drużyny, którzy zdecydowanie odradzają mu przejście na emeryturę z dywizji ciężkiej, ponieważ ze względu na wiek trudno będzie mu pozostać w regulaminie dywizji.

"Myślę, że powrót do wagi cruiserweight jest niemożliwy. Spędziłem sześć lat przybierając na wadze. Pracuję, pracuję, pracuję, jem, jem, jem i pracuję. A teraz znowu schudnąć? Nie. Mój trener i mój zespół powiedzieli mi: "Słuchaj, to zły pomysł, żeby wracać do wagi ciężkiej, bo nie masz już 24-25 lat". Tak mówi mój zespół, nie ja. Mam 38 lat, ale czuję się młodo, jestem młody. Czuję się dobrze" - powiedział Usyk.

Dzień wcześniej nasz rodak podał swojego przeciwnika na kolejną walkę. Oleksandr powiedział również, że przygotowuje się do najbardziej nietypowej walki w swojej karierze, którą zamierza wkrótce zakończyć.

Ponadto Usyk nie uwierzył, że Tyson Fury (34-2-1, 24 KO) rzeczywiście przeszedł na bokserską emeryturę, a także odmówił walki w Ukrainie o pas wagi muszej.

W zeszłym tygodniu wyszło na jaw, że nasz rodak może zostać pozbawiony pasa World Boxing Council (WBC). Ponadto promotor Oleksandr Krasiuk podał datę, kiedy bokser stoczy kolejną walkę po dwóch zwycięstwach nad Furym.

Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Wnętrza modeli Audi stały się tańsze: problem, który dostrzegła firma

Producent samochodów odpowiedział na krytykę

Mercedes przypomniał o swoim najtańszym SUV-ie. Zdjęcie

Małe G to długo wyczekiwana nowość