Currency
Eksplozje w regionie moskiewskim: niezidentyfikowane drony zaatakowały zakład produkcyjny "Kindżał". Zdjęcia i wideo
W nocy 11 listopada w regionie moskiewskim słychać było eksplozje. Niespodziewana "bawełna" została usłyszana w Kołomnej, a mieszkańcy Moskwy mieszkający w dzielnicach Strogino i Krasnogorsk również skarżyli się na nią.
Zostało to zgłoszone przez rosyjską opinię publiczną. Zdjęcia i filmy z miejsca zdarzenia zostały opublikowane w Internecie.
Rosjanie donoszą, że niezidentyfikowane UAV próbują zaatakować Biuro Projektowania Budowy Maszyn (MBD) w Kołomnie w obwodzie moskiewskim. Nad miastem działa obrona przeciwlotnicza.
Według naocznych świadków, do przedsiębiorstwa przyjechały wozy strażackie. Policja zablokowała wszystkie wejścia do zakładu. Lokalni mieszkańcy zgłosili również silny zapach spalenizny w okolicy.
Rosyjscy propagandyści poinformowali, że dron został rzekomo zestrzelony nad Biurem Projektowym Inżynierii Mechanicznej w Kołomnie i rozbił się na dachu przedsiębiorstwa.
"Według wstępnych danych, dron zestrzelony nad Kołomną próbował zaatakować Biuro Projektowe Inżynierii Mechanicznej" - czytamy w raporcie.
Jednak naoczni świadkowie donoszą, że KBM zostało trafione. Dach i okładziny dwóch budynków zakładu zostały uszkodzone, a okna wybite.
Warto zauważyć, że Korporacja Badawczo-Produkcyjna KB Mashinostroeniya z siedzibą w Kołomnie jest jednym z wiodących rosyjskich ośrodków projektowych i badawczo-produkcyjnych w dziedzinie sprzętu wojskowego.
Korporacja jest częścią holdingu High-Precision Complexes należącego do państwowej korporacji Rostech. Zakład produkuje taktyczne systemy rakietowe Iskander-M i pociski hipersoniczne Kindżał. Są to pociski używane przez agresora do bombardowania Ukrainy.
Firma znajduje się na liście sankcji wszystkich krajów UE, Stanów Zjednoczonych, Kanady i wielu innych krajów.
Jak donosi OBOZ.UA:
8 listopada w Rosji wybuchł kolejny potężny pożar. W Buriacji zapalił się jeden ze sklepów zakładu wydobywczo-przetwórczego Ozerny, powierzchnia pożaru przekroczyła 500 metrów kwadratowych.
Dzień wcześniej, 7 listopada, doszło do potężnej eksplozji w pobliżu lotniska w rosyjskim Taganrogu. Naoczni świadkowie twierdzili, że fala uderzeniowa "wstrząsnęła oknami, domami i ziemią". Rosyjskie media społecznościowe donosiły również, że rosyjskie helikoptery lub samoloty stacjonujące na lotnisku zostały trafione.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!