Currency
UE twierdzi, że jest zainteresowana ochroną ukraińskich magazynów gazu przed rosyjskimi atakami: dlaczego to ważne?
Unia Europejska (UE) wykazała zainteresowanie ochroną ukraińskich magazynów gazu przed możliwymi rosyjskimi atakami. Zainteresowanie to jest uzasadnione nie tylko strategicznym znaczeniem infrastruktury gazowej, ale także utrzymaniem korzystnych cen gazu dla Europy.
Stwierdził to Ołeksij Czernyszow, prezes zarządu Naftogazu, w wywiadzie dla The Financial Times. "UE jest zainteresowana ochroną obiektów magazynowych, transportowych i produkcyjnych, biorąc pod uwagę, że ukraińska infrastruktura gazowa jest dobrze zintegrowana z europejskim systemem energetycznym" - powiedział Czernyszow.
Naftogaz poinformował, że magazyny gazu w zachodniej Ukrainie były atakowane kilka razy w ostatnich miesiącach, ale ucierpiały tylko obiekty naziemne. Jednocześnie podziemne magazyny, które mogą znajdować się na głębokości do 3 kilometrów, pozostały nienaruszone.
Czernyszow zauważył, że chociaż pomoc USA będzie przydatna dla obrony Ukrainy, ciągła ochrona infrastruktury wymaga znacznych zasobów w postaci systemów obrony powietrznej. "Możemy znaleźć się w sytuacji, w której będziemy potrzebować więcej sprzętu obrony powietrznej nawet po otrzymaniu pomocy od Stanów Zjednoczonych, a kraje UE powinny oczywiście odegrać kluczową rolę w jego zapewnieniu" - powiedział.
Ukraina jest szlakiem tranzytowym dla rosyjskiego gazu do Europy, a jej magazyny gazu zapewniają europejskim handlowcom magazynowanie gazu. Funkcja ta stała się szczególnie ważna przed ostatnią zimą, kiedy magazyny gazu w UE były wypełnione po brzegi.
Czernyszow zauważył również, że rekordowe ilości gazu w europejskich magazynach pomogą uniknąć niedoborów następnej zimy, ale istnieje ryzyko utraty tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Jest przekonany, że utrata tego gazu będzie miała niewielki wpływ na Europę, a zapotrzebowanie UE na gaz nie zmieni znacząco rynku, nawet jeśli dostawy przez Ukrainę zostaną ograniczone.
Kontrakt Naftogazu z Gazpromem wygasa pod koniec tego roku. Czernyszow powiedział, że Naftogaz go nie przedłuży.
Oznacza to, że w 2025 r. rosyjski gaz nie będzie dostarczany przez Ukrainę, zmuszając kraje takie jak Austria i Słowacja do poszukiwania alternatywnych źródeł dostaw. "Powodem, dla którego Naftogaz przedłużył umowę tranzytową nawet w obliczu wojny z Rosją, jest zaspokojenie potrzeb gazowych UE i pozostanie wiarygodnym partnerem dla jej sojuszników" - powiedział Czernyszow.
Jak informowaliśmy wcześniej, pomimo międzynarodowych sankcji, Rosja niemal podwoiła swoje przychody ze sprzedaży ropy i gazu rok do roku. Ze względu na wzrost międzynarodowych cen węglowodorów, zyski okupantów wzrosły do 14 miliardów dolarów.
Tylko zweryfikowane informacje na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!