English
русский
Українська

Currency

Belgia i Holandia: wycieczka do krajów, w których granica przebiega przez domy

Baarle: co warto zobaczyć w przygranicznym mieście

Na pierwszy rzut oka maleńkie miasteczko Baarle wygląda dość znajomo w Europie. Wąskie uliczki, po których spacerują turyści, aby znaleźć miejsce na kawę i kupić świeżą bułkę, długie rzędy uroczych domów, stare katedry i nowe budynki. Ale miasto ma jeden sekret: znajduje się w dwóch krajach jednocześnie: Holandii i Belgii!

Granica przebiegająca przez miasto nie jest rzadkością. Ale wyjątkowość Baarle polega na tym, że jest chaotyczna i wygląda bardziej jak mozaika. Tak więc idąc jedną ulicą można odbyć jedną z najszybszych podróży między krajami. Ta cecha przyciąga turystów.

Granica może przebiegać nie tylko przez ulice, ale także przez domy, a nawet mieszkania. Mieszkańcom zdarza się, że salon znajduje się w Holandii, a łazienka w Belgii. Skąd w takim przypadku wiadomo, który kraj jest właścicielem domu? To proste: ten, po którego stronie znajdują się drzwi wejściowe. Dla wygody szyldy na domach projektowane są w formie flagi danego kraju.

Ale to nie jedyna ciekawostka związana z tym dziwacznym podziałem granic. Był czas, kiedy holenderskie prawo wymagało, aby uliczne kawiarnie były zamykane wcześniej niż belgijskie. W tamtych czasach restauratorzy, którzy chcieli zarobić więcej pieniędzy, umieszczali swoje lokale tuż przy granicy, a po zamknięciu części holenderskiej przenosili klientów do części belgijskiej.

Krzyże na chodnikach i znaki "B" i "NL" - odpowiednio Belgia i Holandia - pomogą Ci zrozumieć, w której części miasta się znajdujesz. Miasto ma dwóch burmistrzów, dwa urzędy pocztowe, departamenty policji i firmy transportowe. Wszystkie te instytucje działają zgodnie z prawem obowiązującym w ich krajach. Na szczęście nie ma tu straży granicznej, a oznaczenia są bardziej turystyczne niż legalne.

Jak do tego doszło?

Jak to często bywa w Europie, korzenie tego dziwnego podziału sięgają średniowiecza. W tamtych czasach można tu było swobodnie kupować i sprzedawać ziemię, co właśnie zrobili książę Brabancji i lord Brad. Rodzina tego pierwszego preferowała rolnictwo i hodowlę bydła, więc starał się kupować więcej pastwisk i pól, które były rozmieszczone losowo. Kiedy podpisano pokój westfalski, terytoria te stały się częścią Niderlandów Północnych, czyli Holandii, oraz hiszpańskiej kolonii, która stała się Belgią. Po podpisaniu traktatu z Maastricht w 1843 r. ten nietypowy układ granic został utrwalony.

Porozumienie to uznano za niepodważalne i nikt nawet nie pomyślał o uproszczeniu podziału między krajami. Ale kiedy niepodległa Belgia i Holandia chciały uporządkować granicę, okazało się, że jest to tak skomplikowana sprawa, że trzeba było zebrać dwustronną komisję, aby przeanalizować każdą wyspę i kawałek.

Widzieliśmy granicę - teraz zobaczmy kraje

Barle to bardzo niezwykłe i interesujące miasto, ale wciąż malutkie, z populacją liczącą zaledwie 9 000 osób. Jeden dzień wystarczy więc, by zwiedzić je w całości. Co jeszcze warto zobaczyć w tych dwóch krajach? Przyjrzyjmy się bliżej.

Belgia

Bruksela.

  • Fontanna Pissing Boy.
  • Pałac Królewski.
  • Katedra Świętego Michała i Świętej Guduli.
  • Dzielnica czerwonych latarni.
  • Muzeum René Magritte'a.
  • Muzeum Victora Horty.
  • Muzeum ciężarówek.
  • Muzeum komiksu.

Antwerpia.

  • Budynek dworca kolejowego.
  • Plac Astrid.
  • Zoo jest jednym z najstarszych w Europie.
  • Pracownia czekolady Dominique Person.
  • Kompleks muzealny MAS.

Brugia.

  • Bazylika Najświętszej Krwi Chrystusa.
  • Ratusz
  • Kościół Matki Boskiej Krzyżowej.
  • Muzeum piwowarstwa.
  • Muzeum czekolady.
  • Muzeum frytek.

Gandawa

  • Średniowieczny zamek Gravensteen.
  • Ratusz, dzwonnica Belfort i taras widokowy.
  • Domy cechów.
  • Katedra św. Bawona.
  • Most św. Michała.

Holandia

Amsterdam.

  • Rijksmuseum to muzeum rozciągające się na kilka przecznic.
  • Dom Anny Frank.
  • Plac Dam i Pałac Królewski.
  • Pchli targ IJ-Hallen.
  • Muzeum sztuki fluorescencyjnej Electric Ladyland.
  • Łódź dla kotów Poezenboot.
  • Muzeum haszyszu, marihuany i konopi.

Rotterdam.

  • Muzeum Morskie.
  • Domy sześcienne.

Utrecht

  • Katedra z kopułą.
  • Obserwatorium Sonnenborg - Muzeum Astronomii.

Haga

  • Binnenhof - dawna rezydencja królów.
  • Ridderzaal to zamek z salą tronową dynastii królewskiej na terenie Binnenhof.

Zarówno w Belgii, jak i w Holandii jest wiele do zobaczenia. Jeden artykuł nie wystarczy, aby opowiedzieć o wszystkich atrakcjach. Mamy jednak nadzieję, że zainspirowaliśmy Cię do podróży.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Obozrevatel Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Najtańszy crossover Tesli ponownie ujawniony przed premierą

Model Y Juniper - "gorąca" nowość