Wiadomości
Astronomowie zarejestrowali ponad 27 000 zabójczych asteroid: niektóre z nich przelatują niebezpiecznie blisko Ziemi
Astronomowie i naukowcy pracujący na potężnych komputerach Google odkryli 27 500 nowych asteroid. Niektóre z nich znajdują się niebezpiecznie blisko Ziemi.
Oprogramowanie do polowania na ciała kosmiczne przyczyni się do opracowania "kompleksowej mapy Układu Słonecznego", donosi Daily Mail. Według jednego z twórców, astrofizyka z Harvardu Matthew Holmana, pomoże to chronić naszą planetę przed niebezpiecznymi ciałami.
Prawie 1,7 miliarda punktów świetlnych zostało udokumentowanych na 412 000 zdjęć w podczerwieni z archiwów amerykańskiego National Optical Infrared Astronomy Laboratory (NOIRLab). Zdjęcia te zostały zeskanowane przy użyciu nowego algorytmu wykrywania niebezpiecznych asteroid opracowanego w ramach projektu.
"To klucz do ochrony Ziemi przed uderzeniami asteroid: wiedzieć, gdzie się znajdują" - powiedział Ed Lu, jeden z byłych astronautów NASA, który kierował projektem.
Od 2002 roku Ed Lu jest dyrektorem wykonawczym organizacji non-profit B612, gdzie kieruje Instytutem Asteroid. Instytut odgrywa obecnie wiodącą rolę w odkrywaniu nowych obiektów pochodzenia kosmicznego.
"Interesujące jest to, że nie mamy własnego teleskopu. Robimy to dzięki nauce o danych" - powiedział Ed Lu.
Algorytm B612 Instytutu Asteroid, znany jako Tracklet-less Heliocentric Orbit Recovery (THOR), przeanalizował archiwum obrazów astronomicznych NOIRLab w celu zidentyfikowania obiektów kosmicznych zagrażających naszej planecie.
Na podstawie danych z zaledwie dwóch zdjęć, czasami wykonanych w różne noce i za pomocą dwóch różnych teleskopów, THOR był w stanie obliczyć, czy te punkty światła były w rzeczywistości pojedynczą asteroidą na orbicie wokół naszego Układu Słonecznego.
"Wykorzystujemy elektrony w centrach danych, oprócz konwencjonalnych fotonów w teleskopach" - mówi dr Lu.
Algorytm THOR został opracowany przez B612 Asteroid Institute we współpracy z DiRAC Institute Uniwersytetu Waszyngtońskiego.
Ograniczona moc obliczeniowa wymagana do wykrycia realnych asteroid na tych rozproszonych obrazach z teleskopów sprawiłaby, że proces ten byłby kiedyś prawie niemożliwy, nawet w niedawnej przeszłości.
Jednak rozproszona sieć obliczeniowa Google Cloud umożliwiła THOR zidentyfikowanie 27 500 nowych "kandydatów na asteroidy" w ciągu zaledwie pięciu tygodni.
Zgodnie z oświadczeniem prasowym organizacji non-profit B612, ich współpraca z Google Cloud ostatecznie pozwoli THOR na przetworzenie 5,4 miliarda obserwacji z różnych obserwatoriów astronomicznych i sprzętu - niebiańskich tajemnic, które mogą okazać się asteroidami lub innymi obiektami kosmicznymi.
Asteroid Institute ogłosił, że bada również możliwość wykorzystania technologii sztucznej inteligencji Google do automatyzacji badań przesiewowych i weryfikacji potencjalnych asteroid, o czym po raz pierwszy poinformował algorytm THOR.
W przeszłości wstępna weryfikacja tych kandydatów opierała się na armii wolontariuszy - uczniów szkół średnich, studentów, absolwentów, naukowców i profesjonalnych astronomów.
Jednak według dr Lu, jeśli rozszerzenie projektu o sztuczną inteligencję zakończy się sukcesem, ograniczenie tej czasochłonnej pracy weryfikacyjnej pomoże instytutowi dostosować proces THOR do znacznie większych zbiorów danych astronomicznych.
Niedawno OBOZ.UA pisał o zagrożeniu dla Ziemi ze strony kawałka, który oderwał się od Księżyca .
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!