Currency
NASA otwiera kapsułę z bezcennymi próbkami asteroidy Bennu po miesiącach problemów
Po prawie trzech miesiącach pracy inżynierowie NASA byli w stanie stworzyć narzędzia niezbędne do otwarcia kapsuły zawierającej większość bezcennych próbek zebranych z bliskiej Ziemi asteroidy Bennu. Jeszcze w październiku, po powrocie kapsuły na Ziemię, naukowcy odkryli, że nie byli w stanie usunąć 2 z 35 elementów mocujących kapsułę.
Agencja kosmiczna ogłosiła sukces na swojej stronie internetowej. Wcześniej naukowcy byli jeszcze w stanie uzyskać dostęp do niektórych próbek (około 70 gramów) znajdujących się w zewnętrznej części kapsuły, ale najciekawsze znajdowało się pod pokrywą.
Problemy z kapsułą odkryto w październiku, gdy misja OSIRIS-REx dostarczyła pojemnik z próbkami na Ziemię. Wydawało się, że wszystko poszło wyjątkowo dobrze, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że były to pierwsze próbki tego typu, które zostały zwrócone, ale radość była zbyt wczesna.
W celu ochrony próbek przed ziemską atmosferą, bakteriami itp. kapsuła została umieszczona w specjalnym szczelnym pudełku, w którym miała zostać otwarta. Okazało się jednak, że 2 z 35 łączników nie dało się otworzyć za pomocą narzędzi znajdujących się w pudełku. Komplikacja polega na tym, że nie można po prostu otworzyć pudełka i dodać nowego narzędzia, ponieważ istnieje ryzyko zanieczyszczenia próbek.
Inżynierowie NASA musieli więc zaprojektować nowe instrumenty, aby zmieściły się w ograniczonej przestrzeni zamkniętego pudełka, więc mają pewne ograniczenia pod względem wysokości, wagi, a nawet potencjalnego łuku ruchu.
"Zespół kuratorów wykazał się imponującą odpornością i wykonał niesamowitą pracę, usuwając te uparte mocowania z głowicy TAGSAM, abyśmy mogli kontynuować demontaż. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego sukcesu" - powiedziała dr Nicole Lanning, kurator projektu OSIRIS-REx w Johnson Space Center w Houston.
NASA podała, że oba instrumenty zostały wykonane ze stali chirurgicznej. Jest to najtwardszy z materiałów zatwierdzonych do użytku w tego typu skrzynkach, w których naukowcy pracują w rękawiczkach.
Po opracowaniu instrumentów zostały one przetestowane w "laboratorium testowym", aby upewnić się, że nowe instrumenty mogą z powodzeniem wykonać wymagane zadanie. Dopiero wtedy zainstalowano je w zamkniętej skrzynce i wykorzystano do pokonania upartych elementów złącznych.
NASA obecnie świętuje to małe zwycięstwo i powiedziała, że dalsze kroki w celu zebrania próbki z kapsuły będą obejmować "kilka dodatkowych etapów demontażu". Po zakończeniu tych kroków próbki zostaną sfotografowane, wyodrębnione i zważone.
Analiza materiału z Bennu, który naukowcom NASA udało się wydostać z kapsuły jesienią ubiegłego roku, wykazała już, że próbki asteroidy zawierają duże ilości wody w postaci uwodnionych minerałów ilastych, a także węgla.
Potwierdza to obecną teorię dotyczącą tego, w jaki sposób woda mogła przybyć na Ziemię miliardy lat temu.
Wcześniej OBOZ.UA informował, że nowa misja NASA do metalicznej asteroidy może ujawnić tajemnicę powstania Ziemi.
Subskrybuj kanały OBOZ.UA w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.