English
русский
Українська

Currency

6 ukraińskich filmów zakazanych w ZSRR: dlaczego Sowieci uznali je za szczególnie "groźne

Larysa Kadochnykova w filmie "Wiosna dla spragnionych. Źródło: Instytut Badań Encyklopedycznych Narodowej Akademii Nauk Ukrainy/Facebook

Współczesne kino ukraińskie przeżywa prawdziwy renesans. Nie oznacza to jednak, że całkowicie zanikło w czasach Związku Radzieckiego. Nasi reżyserzy wciąż tworzyli innowacyjne filmy, które zdobywały wysokie nagrody na międzynarodowych festiwalach.

Zamiast tego, filmy te były często odkładane na lepsze czasy i kiedy wymagania cenzorów staną się łagodniejsze. Radio Liberty Ukraine przygotowało listę sześciu filmów, które w Związku Radzieckim uznano za szczególnie niebezpieczne i zakazano ich wyświetlania, blokując tym samym rozwój ukraińskiego kina.

Sumienie (1968)

Reżyseria: Volodymyr Denysenko

Akcja filmu rozgrywa się na Ukrainie podczas II wojny światowej. Niemiecki komendant zostaje zabity przez dwóch miejscowych chłopców. Naziści rozstrzeliwują za to połowę mieszkańców wioski. Reszta zostanie rozstrzelana rano, chyba że zgodzą się wydać zabójców. Mieszkańcy mają kilka godzin na podjęcie decyzji, czy ukryć nazwiska zabójców i umrzeć, czy też wydać tych, którzy zabili ich oprawcę i przeżyć.

Po oficjalnym zakazie jedyna istniejąca kopia filmu została skradziona. Jednak w 1989 roku, tuż przed upadkiem Związku Radzieckiego, ktoś zostawił taśmę pod drzwiami magazynu filmowego Dovzhenko Film Studio. Syn reżysera filmu Wołodymyra Denysenki, Ołeksandr, podzielił się tą fascynującą historią.

Białe chmury (1968)

Reżyseria: Reżyseria: Rollan Serhiienko

Główny bohater otrzymuje telegram z wiadomością, że jego ojciec umiera. Mężczyzna wyrusza w długą podróż i wspomina czasy swojego dzieciństwa, naznaczone kolektywizacją i Hołodomorem. Ojciec bohatera stanął po stronie Sowietów i wydał swoich współmieszkańców. Przez cały film widza dręczy pytanie, czy syn zdąży zobaczyć się z ojcem i co mu powie po tych wszystkich przemyśleniach.

Film trafił do kin w roku swojej premiery, ale mogła go obejrzeć tylko bardzo ograniczona liczba widzów. Ponadto cenzorzy usunęli z filmu wiele scen. Później uznano go za "niepoprawny ideologicznie" i odłożono na później.

Wiosna dla spragnionych (1966)

Reżyseria: Yurii Iliienko

Jurij Ilienko jest uważany za rekordzistę pod względem liczby zakazanych dzieł: siedem jego filmów nie zostało dopuszczonych do dystrybucji. Wiosna dla spragnionych jest uważana za prawdopodobnie najlepszy z nich. Film prawie nie zawiera kwestii aktorskich. Opowiada bez słów o starcu Levko, który został sam, ponieważ opuściła go żona i sześciu synów. Mężczyzna szuka śmierci i nawet robi dla siebie trumnę, ale jego życie toczy się dalej. Levko postanawia oczyścić wiejską studnię. Od wieków dostarczała ona wodę mieszkańcom, ale teraz zamuliła się i wymaga konserwacji.

Reżyser wykorzystuje te poetyckie obrazy do opowiedzenia historii o życiu i śmierci. Dzieło Iliienki, oparte na scenariuszu Iwana Dracha, tak rozwścieczyło władze radzieckie, że postanowiły nie tylko zakazać jego emisji, ale także zniszczyć wszystkie kopie. Reżyserowi udało się jednak wykraść jedną z nich. W ten sposób arcydzieło zostało ocalone dla potomności. Pierwszy pokaz filmu odbył się w 1988 roku.

Zaginiony list (1972)

Reżyseria: Borys Iwczenko

Gatunek filmu można określić jako komedię bohaterską. Dwóch Kozaków, Wasyl (Ivan Mykolaichuk) i Andriyi (Fedir Stryhun), udaje się do carycy, aby zdobyć kartę hetmańską, a po drodze przeżywa wiele zabawnych przygód i trudności.

Ten pozornie prosty film przeszedł przez szereg wyzwań. Początkowo miał go wyreżyserować Wiktor Hres, ale urzędnikom nie spodobała się jego wersja kochającego wolność Kozaka Wasyla, więc zastąpił go Borys Iwczenko. Jego zadaniem było przerobienie prawie gotowego filmu - nakręcenie nowych scen, zmiana muzyki, dodanie linii i tak dalej. Reżyser był zmuszony kilkakrotnie przemontowywać film. W szczególności cenzorzy byli źli na niemiecki akcent rosyjskiej carycy i nakazali zdubbingować ją po ukraińsku. Usunęli również dźwięki kozackiego marszu w scenie przybycia bohaterów do Petersburga. Wszystkie wysiłki poszły jednak na marne. Film nigdy nie otrzymał zgody na dystrybucję. Dopiero po 12 latach trafił do widzów. A jednak stał się klasykiem, który fani rozebrali na cytaty.

Wejście do morza (1965)

Reżyseria: Leonid Osyka

Młody reżyser nakręcił swój debiutancki film krótkometrażowy bez jednego słowa. Użył światła, koloru, obrazów, wrażeń i emocji jako wyrazu swoich pomysłów. Nie da się również opowiedzieć fabuły filmu. To doświadczenie, które po prostu trzeba przeżyć.

Za takie podejście dzieło zostało nazwane egzystencjalistycznym i dekadenckim oraz zakazane w dystrybucji. Po raz pierwszy widzowie mogli go zobaczyć pod koniec lat 80-tych.

Długie pożegnanie (1971)

Reżyseria: Kira Muratova

Legendarna Kira Muratova nakręciła przejmującą opowieść o matce, która samotnie wychowywała syna, a teraz nie może pozwolić mu odejść. W desperacji ucieka się do różnych dziwnych i bezsensownych działań, zrażając do siebie tego, którego tak bardzo chciała przytulić.

Kiedy prace nad filmem, kręconym w Odesa Film Studio, były już prawie ukończone, urzędnicy zażądali jego przeróbki. Reżyserka odmówiła jednak dystrybucji filmu. Otrzymała za to specjalny dekret od Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii ZSRR, który całkowicie zakazał rozpowszechniania filmu. Film pozostał na półce przez 15 lat, ale nie stracił na aktualności. Kiedy "Długie pożegnanie" zostało w końcu wydane, znalazło się na liście zwycięzców Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Locarno.

Subskrybuj kanały OBOZ.UA na Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.

Inne wiadomości

Mogło tam być ponad 30 tysięcy ton amunicji: nowe szczegóły "bawełny" w magazynie amunicji w obwodzie twerskim. Wideo

Uderzeniowy arsenał był promowany przez rosyjskie Ministerstwo Obrony jako "najbezpieczniejszy" i "odporny na ogień i eksplozje"