Currency
Co łączy zwycięstwo Putina w pseudowyborach w Rosji i film "Dyktator": sieć pokazała wymowne wideo
W sieci pojawiło się wymowne porównanie pseudowyborów w Rosji i okupowanych ukraińskich miastach, w których rządzący dyktator-prezydent Władimir Putin rzekomo wygrał z wynikiem ponad 87 procent. Użytkownicy wykorzystali fragment filmu "Dyktator" z 2012 roku z głównym bohaterem biegnącym w sztafecie, aby pokazać absurdalność sytuacji.
Ukraińcy przypomnieli sobie, jak tyran eliminuje swoich konkurentów i kto mu w tym aktywnie pomaga. Wideo pojawiło się na stronie słynnego prezentera Anatolija Anatolicza.
"Mówią, że ten film wkrótce zostanie zakazany również na bagnach. Krótko o tym, jak wybory w kraju 404 były i będą przez następne dziesięciolecia. Tak widzę tę scenę" - napisał artysta.
Na klipie główny bohater filmu "Dyktator" bierze udział w swoich własnych "igrzyskach olimpijskich".
Wyścig zaczyna się od tego, że biegnie przed innymi, strzelając po drodze w niebo. Następnie dyktator strzela do swoich przeciwników i zastrasza bronią światowe organizacje i społeczności broniące praw ludzi.
Aby car w ogóle się nie przemęczał, jego wierni poplecznicy propagandziści, którymi byli Skabeeva i Kiselev, pobiegli mu na spotkanie z taśmą mety, a Kirkorov, ulubiony bufon, rzucił się na "zwycięzcę" z gratulacjami.
Cały ten absurd przypomniał Ukraińcom sytuację z tak zwanymi "wyborami" wśród Rosjan, przed którymi Putin zastraszał ludzi, konkurentów i gwiazdy, które publicznie go popierały.
"Zarówno zabawne, jak i przerażające", "Byłoby zabawne, gdyby to nie była prawda" - napisali użytkownicy.
Nawiasem mówiąc, w filmie "Dyktator" było odniesienie do wyborów. Tam ludzie byli "wzburzeni", skierowano na nich kaganiec czołgu.
Wcześniej OBOZ.UA pisał, że przed pseudo-wyborami Putina wiele ukraińskich gwiazd-zdrajców otrzymało rosyjskie obywatelstwo. Działania tych zdrajców są nie tylko moralnie haniebne, ale także szkodzą ukraińskiej kulturze, wykorzystując ją jako narzędzie propagandy.
Mamy tylko zweryfikowane informacje w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!