Currency
Chce "zignorować" wojnę z Ukrainą: ISW wyjaśnia plan Putina na kampanię prezydencką
Prezydent Rosji Władimir Putin przygotowuje się do wyborów prezydenckich w 2024 r., ale nie będzie koncentrował swojej kampanii na wojnie z Ukrainą. Skupi się raczej na rzekomej "stabilności" kraju i tradycyjnej krytyce Zachodu.
Dyktator będzie nadal mówił Rosjanom, jak "trudne" jest życie ludzi w Europie i jak Rosja "prosperuje" na tym tle. Stwierdza to raport Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
Według rosyjskich mediów, które powołują się na źródła bliskie Kremlowi, nowa kampania prezydencka Putina będzie miała na celu przedstawienie go jako przywódcy, który uczynił z Rosji "wyspę pokoju".
Według nich, notowania dyktatora rosną po wystąpieniach, w których krytykuje Zachód. Dlatego propaganda państwowa będzie promować ten temat, publikując częściej historie o "trudnościach" w krajach zachodnich i rzekomej niezdolności Stanów Zjednoczonych do jednoczesnego wspierania Ukrainy i Izraela w wojnach.
Źródła te podkreśliły również, że Putin będzie unikał dyskusji na temat wojny z Ukrainą, mówiąc o niej tylko w przypadku "bardzo poważnych sukcesów" okupantów na froncie. Przywódca Kremla zamierza ogłosić swoją kampanię wyborczą w tym miesiącu, a rosyjskie źródła zauważają, że "nie będzie ona wyraźnie promować wojny".
ISW przypomina, że Putin wcześniej bagatelizował znaczenie ofensywy rosyjskich sił zbrojnych pod Awdijiwką, nazywając ją "aktywną obroną", co jest zgodne z powyższymi doniesieniami.
Putinowska partia Jedna Rosja zdała sobie również sprawę, że wykorzystywanie tematu wojny w kampaniach przed wyborami do Dumy Państwowej we wrześniu 2023 r. było nieskuteczne i przyniosło efekt przeciwny do zamierzonego.
"Jednak zaniepokojenie Kremla i Jednej Rosji krajowym poparciem dla wojny nie jest wskaźnikiem, że partia i dominacja Putina w rosyjskiej polityce stoją w obliczu uzasadnionego zagrożenia w nadchodzących wyborach prezydenckich" - stwierdzili analitycy.
Zauważyli, że taka struktura kampanii wyborczej, jeśli się pojawi, tylko podwoi odmowę Putina mobilizacji rosyjskiego społeczeństwa na bazie wojskowej i może zwiększyć koszty informacyjne niezbędne do wsparcia długoterminowego wysiłku wojskowego przeciwko Ukrainie.
Jak donosi OBOZ.UA, rosyjski rząd przetestował nowy elektroniczny system głosowania przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się w marcu 2024 roku. Zakłada się, że ma on na celu uczynienie Putina zwycięzcą wyborów.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać!