Wiadomości
Ukraina stoi w obliczu niedoboru siły roboczej: pomóc mogą tylko powracający uchodźcy
W październiku Ukraina odnotowała rekordową liczbę wolnych miejsc pracy od początku wojny na pełną skalę. Jednocześnie wciąż jest niewielu poszukujących pracy. Tendencja ta sugeruje, że kraj boryka się z niedoborem pracowników. Tymczasem dostępność dobrze płatnych miejsc pracy jest jednym z warunków powrotu uchodźców do kraju. To właśnie może uratować Ukrainę przed ogromnym niedoborem pracowników.
Stwierdzili to analitycy z Centrum Strategii Gospodarczej (CES). Według ich badań liczba ofert pracy po raz pierwszy od początku pełnowymiarowej Federacji Rosyjskiej osiągnęła 85% średniego poziomu na 2021 rok.
Jednocześnie liczba życiorysów złożonych na początku października wyniosła tylko 76% średniej na 2021 rok. Wskazuje to na pojawiające się niedobory kadrowe, na które wpływ ma przede wszystkim liczba osób, które opuściły kraj.
Według doniesień medialnych, firmy już zaczynają odczuwać niedobór pracowników. Tym samym konkurencja o jedno miejsce pracy spadła ponad ośmiokrotnie od początku inwazji na pełną skalę. 24% pracodawców twierdzi, że boryka się z niedoborem pracowników. Jednocześnie najtrudniej jest znaleźć wysoko wyspecjalizowanych specjalistów.
"Jednocześnie problem nie jest tak globalny, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Nadwyżka pracowników występuje w niektórych branżach, takich jak media, zarządzanie biurem, IT, kultura i marketing. Sytuacja z wakatami różni się także w zależności od regionu. Jak dotąd liczba wakatów w obwodzie zakarpackim jest dwukrotnie wyższa niż przed Wielką Wojną, podczas gdy w obwodzie chersońskim jest tylko 11% liczby sprzed wojny" - komentują analitycy CES.
Nie zaprzeczają jednak, że niedobór siły roboczej stanie się bardziej dotkliwy w przyszłości. Według Ministerstwa Gospodarki, deficyt może osiągnąć 4,5 mln pracowników w ciągu 10 lat.
"Aby przezwyciężyć ten problem, możemy liczyć na powrót części ukraińskich uchodźców. Według naszych badań, Ukraińcy są gotowi do powrotu do domu nie tylko po zakończeniu wojny. Dla wielu z nich ważnym czynnikiem jest dostępność dobrze płatnej pracy i wyższy standard życia. Ponadto zakończenie preferencyjnego traktowania w krajach przyjmujących i brak przystępnych cenowo mieszkań za granicą zachęci niektórych do powrotu do domu" - wyjaśnił CES.
Jak donosi OBOZ.UA, spełnienie ostatniego warunku raczej nie będzie trudne. Kraje europejskie planują ograniczać świadczenia dla ukraińskich uchodźców jeden po drugim. Wśród ostatnich przypadków jest Irlandia, która ograniczy bezpłatne zakwaterowanie dla nowo przybyłych uchodźców do 3 miesięcy. Omawiane są również cięcia w świadczeniach socjalnych.
Niemcy również zmieniają swoje podejście do ukraińskich uchodźców - będą musieli jak najszybciej znaleźć zatrudnienie. Ukraińcy nie powinni odrzucać ofert pracy, ponieważ spowoduje to dodatkowe trudności.
Niektóre kraje wprowadzają dodatkowe płatności dla Ukraińców za powrót do ojczyzny. Na przykład:
- Norwegia wypłaca 17,5 tys. koron (1,2 tys. dolarów) każdemu Ukraińcowi, który posiada status ochrony zbiorowej, pozwolenie na pobyt w kraju i jest gotowy do powrotu do domu.
- Szwajcaria planuje wypłacić do 4355 dolarów w latach 2024-2025, aby zachęcić Ukraińców do opuszczenia kraju przed wygaśnięciem ich prawa pobytu.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.ua Telegram i Viber. Nie daj się nabrać!