English
русский
Українська

Trending:

Marsjańska epopeja autora "Tarzana" zniszczyła karierę Taylora Kitscha: aktor wytrzymał cios, ale pozostał bez większych ról

Kręcenie filmu "John Carter" przez Taylora Kitscha zrujnowało jego karierę

Kanadyjski aktor Taylor Kitsch przez 18 lat kariery filmowej nigdy nie zdołał zdobyć uznania hollywoodzkiej gwiazdy pierwszoplanowej. W całym swoim życiu zagrał zaledwie 28 ról, z których większość była niewielka. Jednak jedna z nich stała się tą najbardziej wyróżniającą - główna rola w filmie "John Carter: Między dwoma światami", który stał się adaptacją serii "Barsoom" o przygodach na Marsie pisarza Edgara Rice'a Burroughsa, autora słynnego "Tarzana".

"John Carter", choć otrzymał ocenę 6,6 na IMDb, nie zdołał odzyskać budżetu, który Disney wydał na realizację filmu. To skandaliczne wydarzenie wywarło silny wpływ na karierę Kitscha, przez co aktor występował później głównie w pomniejszych rolach, jeśli nie brać pod uwagę głównego udziału w "Sea Combat". Według Hollywood North Magazine, film "John Carter: Między dwoma światami" z 2012 roku jest nadal jednym z najdroższych filmów w historii kina i jedną z największych porażek Disneya.

Marsjańska epopeja autora ''Tarzana'' zniszczyła karierę Taylora Kitscha: aktor wytrzymał cios, ale pozostał bez większych ról

To właśnie ten film spowodował zwolnienie szefa wytwórni, Richa Rossa, który przyczynił się do wypuszczenia na światło dzienne miliardowych filmów: "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach", "Alicja w Krainie Czarów" i "Toy Story 3". Firma wydała szalone 250 milionów dolarów na marsjańską epopeję, a do tego 100 milionów dolarów na reklamę, która, jak widać, była nieefektywna.

Jak zauważyliśmy, Taylor Kitsch zagrał główną rolę na taśmie, która była dla niego pierwszą, ponieważ wcześniej był mało znaczącą postacią w "John Tucker musi umrzeć", "X-Men: Wolverine" i innych filmach, w których aktor widz nawet nie zwrócił większej uwagi. W "Johnie Carterze" zamienił się w byłego wojskowego, który ucieka z aresztu i z powodu własnej ignorancji teleportuje się na Marsa, gdzie staje się uczestnikiem konfliktu między różnymi cywilizacjami na tej planecie. Tam Carter musi ponownie nauczyć się chodzić i mówić, ale jednocześnie zyskał supermoc - kontrolowanie grawitacji, dzięki czemu stał się kluczowym graczem w waśni.

Marsjańska epopeja autora ''Tarzana'' zniszczyła karierę Taylora Kitscha: aktor wytrzymał cios, ale pozostał bez większych ról

Ta konkretna rola wymagała od Taylora Kitscha szerokiego zakresu umiejętności aktorskich, od scen walki po emocjonalnie intensywne momenty. Jego postać jest centralną postacią filmu, a sukces zależał w dużej mierze od zdolności aktora do przekazania złożoności i pasji postaci. Taylor Kitsch zagrał go całkiem udanie, ale film nie odniósł wielkiego sukcesu z powodu błędów ekipy.

Po pierwsze, widzowie nie byli zbytnio zainteresowani tytułem filmu z powodu braku kreatywności - John Carter. Po drugie, zwiastun, który powinien zainteresować widzów, zrobił coś wręcz przeciwnego - zdezorientował i nigdy nie skłonił przeciętnego człowieka do wydania pieniędzy na obejrzenie filmu.

Pomimo porażki "Johna Cartera", Kitsch nadal jest pozytywnie nastawiony do swojej pracy przy filmie i uważa ją za cenne doświadczenie. "Wciąż mam świetny stosunek do tego filmu, co wiele mówi. Nie jestem złośliwy, wiele się nauczyłem. Osiągnąłem też spory postęp osobisty i zawodowy. W tamtym czasie było to oczywiście bolesne, ale patrząc wstecz, szczerze mówiąc, niczego bym nie zmienił" - powiedział w komentarzu do Screen Rant.

W szczególności w tym samym roku aktor zagrał w filmie "Battleship" jako główny bohater, ale popularność tego filmu również minęła zaledwie kilka dni po premie rze i również nie przyniosła aktorowi szalonego sukcesu. W ciągu ostatnich kilku lat Taylor Kitsch zaczął faworyzować kręcenie seriali telewizyjnych i występy i nadal się trzyma.

Marsjańska epopeja autora ''Tarzana'' zniszczyła karierę Taylora Kitscha: aktor wytrzymał cios, ale pozostał bez większych ról

Wcześniej OBOZ.UA pisał, jak kręcenie w legendarnej serii "Gwiezdne Wojny" wpłynęło na głównego 9-letniego aktora Jacka Lloyda. Mężczyzna ma teraz 35 lat, ale w wieku dwunastu lat jego kariera zakończyła się z powodu zastraszania w szkole, a później pojawiły się również problemy ze zdrowiem psychicznym.

Tylko zweryfikowane informacje od nas w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Ulubione desery Elżbiety II

2 ulubione desery Elżbiety II, które łatwo przygotować w domu

Koniecznie spróbuj zrobić je samemu
Pokarmy, których nigdy nie należy łączyć: mówi dietetyk

Pokarmy, których nigdy nie należy łączyć: mówi dietetyk

Gorące napoje najlepiej spożywać 40 minut po posiłku