Wiadomości
"Nie ma zakazu opuszczania Ukrainy". Pracownik Krywbas Krzywy Róg, który nie wrócił ze Szwecji, skomentował swoją ucieczkę
Roman Łopatin, były specjalista SMM kobiecego klubu piłkarskiego Krywbas, który nie wrócił na Ukrainę ze Szwecji, powiedział, że nie złamał żadnego prawa. Według Łopatina, historia o nim pojawiła się w prasie wyłącznie "na tle szumu" wokół działań zawodnika Szachtara U-19 Rosputko, który udał się do Rosji.
Mieszkaniec Krzywego Rogu wyjaśnił swoje działanie, mówiąc, że "w jego życiu pojawiły się pewne okoliczności" i że "z moralnego punktu widzenia" powinien być teraz z rodziną.
"Myślę, że każdy w mojej sytuacji zrobiłby to samo, ponieważ rodzina jest najważniejsza, a potem wszystkie inne kwestie. W Konstytucji Ukrainy nie ma zakazu ani wyjazdu, ani wjazdu. Wyjechałem oficjalnie, nie przekroczyłem granicy nielegalnie", powiedział Łopatin cytowany przez SE.
Roman jest oburzony, że nie ma pytań o resztę graczy, którym udało się opuścić kraj, ale są pytania o niego.
"Podczas wojny wyjechali Dovbyk, Trubin, Mudryk i Garmash. Dlaczego wszyscy o nich milczą? Wymieniłem tylko najbardziej znanych graczy. Mamy jakieś podwójne standardy. Nie zerwałem stosunków z Ukrainą, wspierałem, wspieram i nadal będę wspierał swój kraj i nadal będę wpłacał datki. O co dokładnie jestem oskarżany?" - Łopatin nie rozumie.
Dziennikarz wyjaśnił, że obecnie na Ukrainie trwa wojna i mężczyźni w wieku wojskowym nie mogą podróżować za granicę, podczas gdy Łopatin podróżował w ramach delegacji za zgodą Ministerstwa Sportu i musiał wrócić.
"Nikt mnie o tym nie poinformował i niczego nie podpisywałem - że muszę wrócić. Rozumiem, że jest to trudny czas dla Ukrainy i takie kwestie są delikatne" - powiedział Łopatin.
Były pracownik Krywbasu podzielił się również swoimi planami na przyszłość. Obecnie przebywa w Niemczech.
"Jako piłkarz podpisałem kontrakt z klubem piątej ligi Cedenik. Prezentacja odbędzie się wkrótce. Mam więc taką samą sytuację jak inni nasi zawodnicy, którzy grają za granicą. Czy planuję wrócić na Ukrainę? Oczywiście, gdy zmienią się okoliczności, ale w tej chwili jest to niemożliwe. Nie, nie z powodu wojny. Z powodów rodzinnych. Teraz mam jeszcze więcej możliwości, by wesprzeć kraj i zrobić coś pożytecznego" - zakończył Łopatin.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!