English
русский
Українська

Trending:

Świat stoi na krawędzi globalnej wojny handlowej: Działania Chin do niej doprowadzą - The Economist

Xi Jinping chce doprowadzić Chiny do nowego boomu na światowych rynkach
Xi Jinping chce doprowadzić Chiny do nowego boomu na światowych rynkach

Na świecie może wybuchnąć nowa wojna handlowa, która będzie miała poważne konsekwencje dla globalnej gospodarki. Polityka przemysłowa chińskiego przywódcy X i Jinpinga może doprowadzić do konfrontacji. Ryzyko rośnie również na tle zachodniego protekcjonizmu.

Do takich wniosków doszli analitycy The Economist. Chińscy przywódcy mają obsesję na punkcie baterii litowo-jonowych, pojazdów elektrycznych i paneli słonecznych. Technologie te, jak ogłosił Xi Jinping, staną się "filarami gospodarki". Xi Jinping wydaje mnóstwo pieniędzy na realizację takiego planu, co oznacza, że w nadchodzących latach jego ambicje będą odczuwalne na całym świecie. Boom w eksporcie przemysłowym może doprowadzić do wojny handlowej" - czytamy w artykule.

Dlatego Chiny starają się rozwijać te branże, aby zrekompensować spadek w budownictwie i konsumpcji. Może to jednak doprowadzić do nadpodaży i dumpingu na globalnym rynku, wywołując niezadowolenie wśród zachodnich polityków i partnerów handlowych.

Jednocześnie kraje zachodnie w coraz większym stopniu podejmują środki ochronne przeciwko swoim branżom. Rośnie również sceptycyzm wobec chińskiej gospodarki, a przeciwko chińskim produktom wszczynane są dochodzenia antydumpingowe i antysubsydyjne. W odpowiedzi Chiny już prowadzą własne dochodzenia i nakładają cła, na przykład na koniak z Europy.

Analitycy przypominają konsekwencje "chińskiego boomu" w światowej gospodarce na początku XXI wieku. Wówczas, 10 lat po przystąpieniu Chin do Światowej Organizacji Handlu (WTO), chiński eksport wzrósł o ponad 460%. Kraj ten nie wahał się stosować jawnego dumpingu w dosłownie wszystkich branżach, zwłaszcza w sektorze chemicznym, metalurgicznym i tekstylnym.

"Podczas gdy tanie towary były świetną wiadomością dla konsumentów, zmiany były mniej mile widziane dla pracowników z bogatych krajów. Później modne stało się obwinianie "szoku chińskiego" , który doprowadził do zwolnień w dotkniętych obszarach przemysłowych, za przyczynienie się do zwycięstwa wyborczego Donalda Trumpa w 2016 r." - przypominają eksperci.

Według ich obliczeń, nadchodzący boom produkcyjny może być jeszcze większy, biorąc pod uwagę, że chińska gospodarka podwoiła swój rozmiar w ciągu ostatniej dekady. "Michael Pettis z Uniwersytetu Pekińskiego zauważa, że nawet gdyby Chiny po prostu utrzymały obecny rozmiar sektora produkcyjnego, który stanowi 28% PKB, i osiągnęły cel 4-5% wzrostu PKB w ciągu następnej dekady, ich udział w globalnej produkcji przemysłowej wzrósłby z 31% do 36%. A jeśli ambicje Xi Jinpinga zostaną zrealizowane, wzrost będzie jeszcze większy" - czytamy w artykule.

Jak donosi OBOZ.UA, Chiny już teraz biją wszelkie rekordy pod względem liczby produkowanych samochodów. Udaje im się oferować najtańsze samochody, które szybko znajdują swoją niszę na rynku zachodnim. Sytuacja ta przeraziła największych zachodnich producentów samochodów.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na naszym kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Największy wodospad na świecie nigdy nie był widziany przez człowieka: powód cię zaskoczy

Największy wodospad na świecie nigdy nie był widziany przez człowieka: powód cię zaskoczy

Największym wodospadem na świecie nie jest Angel w Wenezueli, ale strumień wodny w pobliżu Danii
Co przyniesie przyszłość: szybki test

Co przyniesie przyszłość: szybki test

Słuchaj swojej intuicji i wybierz drzwi, którymi chcesz wejść.