Wiadomości
Żona księcia Monako pokazała się publicznie z fryzurą w stylu lat 20. ubiegłego wieku
Księżniczka Charlene z Monako, następczyni Grace Kelly, kontynuuje królewskie przedsięwzięcie. Co roku jest gospodarzem najbardziej honorowego i eleganckiego wydarzenia w państwie, zwanego "Bal de la Rose".
Księżna doskonale uchwyciła nuty epoki, pojawiając się publicznie w fryzurze z lat 20. i platynowym blondzie. Donosi o tym HELLO!
Królewna błyszczała w błyszczącym kombinezonie. Dopasowany styl z paskiem w talii, cekinami i głębokim dekoltem pomógł Charlene stać się gwiazdą wieczoru. Księżniczka ścięła swoje platynowe pasma w mini boba, znanego jako bixie cut.
"Bixie to fryzura hybrydowa, która łączy w sobie najlepsze elementy krótkiego boba z teksturą fryzury pixie. Księżniczka Charlene bez trudu odtworzyła ten look, podkreślając swoją urodę błyszczącym smokey eye i dramatycznym eyelinerem.
Wielbiciele Monarchs zdążyli wyrazić swoje wrażenia w mediach społecznościowych:
"Wygląda fantastycznie! Uwielbiam cały jej wygląd - włosy, makijaż, wszystko jest niesamowite" - napisał jeden z fanów.
Inny dodał: "Absolutnie cudowna. Jej włosy i kombinezon wyglądają jak z epoki art deco".
"Wygląda na to, że znów odnalazła radość życia" - podzielił się trzeci fan.
"To niesamowite. Nie poznałam jej!" - napisał czwarty.
Wcześniej OBOZ.UA opowiedział o trendzie wiosny 2024: jaka technika kolorowania u Eleny Zelenskiej i jak ją powtórzyć.
Tylko zweryfikowane informacje mamy w kanale Telegram OBOZ.UA i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!