English
русский
Українська

Wiadomości

Crossover Toyota RAV4 doczekał się najbardziej nieoczekiwanej modyfikacji. Zdjęcie

Stas SidilevWiadomości
Toyota RAV-X Concept

Popularny niedrogi crossover Toyota RAV4 został pokazany w sieci w nieoczekiwanej modyfikacji przed premierą kolejnego modelu. Prawdopodobnie ma ona na celu zwrócenie uwagi na samochód.

Premiera nowej Toyoty RAV4 zaplanowana jest na 2025 rok. Samochód jest więc już niemal gotowy. Jak przypomina OBOZ.UA, nie ma jeszcze dokładnych informacji na temat samochodu - producentowi udaje się utrzymać rozwój w tajemnicy.

Tymczasem koncepcyjny SUV Toyota RAV-X oparty na modelu RAV4 został przygotowany na targi motoryzacyjne SEMA w Las Vegas. Samochód różni się od produkcyjnego crossovera nieco zmodyfikowanym designem, naklejkami na nadwoziu, dużymi kołami i ochroną podwozia. Samochód pokazowy nie trafi jednak do sprzedaży.

Producent jest zajęty finalizacją kolejnego modelu i jest bliski ukończenia projektu. W rzeczywistości nadal nie ma dokładnych informacji o tym, jaki samochód ostatecznie otrzymają nabywcy - głęboką modernizację Toyoty RAV4 5. generacji lub pełnoprawny nowy samochód. Obecny model pojawił się w 2018 roku i wkrótce skończy 7 lat.

Wiadomo jedynie, że japońska firma bardzo ostrożnie podchodzi do modernizacji tego udanego modelu. Według doniesień Toyota RAV4 zachowa swoją formułę i nie będzie wykazywać żadnych dramatycznych zmian w koncepcji. Samochód na pewno nie zmieni się w pojazd elektryczny. Modyfikacje hybrydowe pozostaną w ofercie - staną się bardziej wydajne i otrzymają nowe baterie.

Inne wiadomości

'Nie próbuję kpić': były mistrz świata w upokarzający sposób wypowiedział się o Usyku

"Nie próbuję kpić": były mistrz świata w upokarzający sposób wypowiedział się o Usyku

Brytyjczyk wypowiedział się na temat sukcesu naszego rodaka
Robert Downey Jr. odmówił zagrania w 'Odysei' Christophera Nolana: jaki jest powód?

Robert Downey Jr. odmówił zagrania w "Odysei" Christophera Nolana: jaki jest powód?

Jeden z ulubionych aktorów nagrodzonego Oscarem reżysera nie pojawi się w jego kolejnym ambitnym projekcie