Currency
Najsilniejszy znany najszybszy rozbłysk radiowy doprowadził naukowców do połączenia siedmiu galaktyk
Naukowcom po raz pierwszy udało się prześledzić drogę niezwykle silnego wybuchu energii elektromagnetycznej do jego źródła, które okazało się być w gromadzie siedmiu łączących się galaktyk. Odkrycie to może potwierdzić hipotezę, że takie błyski, inaczej znane jako szybkie błyski radiowe (FBR), pochodzą od magnetarów.
Informację tę podał serwis Science News. Odkryte w 2007 roku, FRB są szybko poruszającymi się wybuchowymi zdarzeniami, które trwają ułamek sekundy, ale w tym czasie uwalniają tyle energii, ile Słońce emituje w ciągu miesiąca.
"Uważamy, że są one powodowane przez bardzo zwarty obiekt, taki jak magnetar" - powiedziała Alexa Gordon, astronom z Northwestern University w Evanston w USA.
Magnetary to specjalny rodzaj gwiazd neutronowych, które powstają po śmierci masywnych gwiazd. Magnetary odróżniają się od zwykłych gwiazd neutronowych silnym polem magnetycznym.
Naukowcy wcześniej zauważyli magnetar wytwarzający FRB w naszej galaktyce, ale nie wykazano, że wszystkie takie wybuchy można powiązać z magnetarami.
Korzystając z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a NASA, Gordon i jej koledzy prześledzili ścieżkę pochodzenia FRB 20220610A, który jest najpotężniejszym i najodleglejszym FRB wykrytym do tej pory.
Okazało się, że rozbłysk pochodzi z gromady siedmiu galaktyk znajdujących się 11 miliardów lat świetlnych od Ziemi. Wszystkie te galaktyki znajdują się w regionie wielkości Drogi Mlecznej.
"Spodziewaliśmy się zobaczyć jakąś monolityczną galaktykę spiralną" - przyznał Wen-Fai Fong, astronom z Northwestern University.
FRB były wykrywane w różnych środowiskach, w tym w pojedynczych galaktykach i gromadach kulistych. Jednak po raz pierwszy pojawiły się one w gromadzie złożonej z siedmiu galaktyk.
Naukowcy spekulują, że takie chaotyczne środowisko mogło spowodować, że galaktyki wymieniały się gazem, pyłem i innymi materiałami, prowadząc do narodzin nowych gwiazd. Jeśli masywna gwiazda uformowała się i umarła w takim środowisku, jej śmierć mogła pozostawić po sobie magnetar, potencjalnie wyjaśniając pojawienie się FRB.
Dowody na istnienie magnetara w gromadzie siedmiu galaktyk naukowcy zamierzają znaleźć za pomocą Kosmicznego teleskopu Jamesa Webba.
Wcześniej OBOZ.UA informował o tym, że naukowcy odkryli energetyczne ostrza zdolne do przecinania gwiazd na pół.
Subskrybuj kanały OBOZ.UA w Telegramie i Viberze, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.