Currency
Scena z filmu "Rdza", która doprowadziła do oskarżenia Aleca Baldwina o zamordowanie Ukrainki Halyny Hutchins, została wycięta. Co wiadomo
Skandaliczny film "Rdza", podczas kręcenia którego aktor Alec Baldwin zabił ukraińską kamerzystkę Halynę Hutchins w październiku 2021 roku, może wkrótce zostać wydany, ale w zmodyfikowanej wersji. Film planuje usunąć scenę, w której mężczyzna miał wycelować rewolwer w kamerę. Podczas próby przypadkowo zastrzelił kobietę.
Główną rolę w westernie gra Alec Baldwin. Ekipa nie mogła znieść wydania długo cierpiącego filmu, więc postanowiła po prostu wyciąć skandaliczną scenę. Informator powiedział o tym magazynowi People.
Wyjaśnił, że scenariusz został częściowo przepisany przed wznowieniem zdjęć w 2023 roku. Teraz w nowej wersji nie będzie można zobaczyć strzelaniny w kościele.
"Wycięli scenę w kościele, którą ćwiczyli i trochę ją przerobili. To dobry film. Wygląda jak duży film studyjny" - powiedział informator.
Wiadomo, że podczas tragicznego momentu, który później zakończył się śmiercią operatora, kamery nie działały. W tym czasie ekipa filmowa ustawiała specjalne urządzenie blokujące dla sceny w kościele, podczas gdy Baldwin ćwiczył spektakularne pociągnięcie za broń. Wcześniej stwierdził, że nie pociągnął za spust i nie wiedział, że rewolwer był załadowany prawdziwymi kulami.
Zdjęcia do filmu zostały zawieszone niemal natychmiast po zabójstwie Halyny Hutchins, ale wznowiono je 1,5 roku później. Ukrainkę zastąpiła na planie operatorka Bianca Kline.
Co wiadomo o sprawie
Kamerzystka Halyna Hutchins została zastrzelona na planie filmu "Rdza" 21 października 2021 roku. Ukrainka zmarła po ranie postrzałowej klatki piersiowej. Kula trafiła również reżysera Joela Seussa, który stał za nią. Mężczyzna został ranny, ale przeżył.
W kwietniu 2023 r. Alec Baldwin został uniewinniony od zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci Halyny Hutchins. Następnie kontynuowano kręcenie filmu. Później prokuratura ponownie znalazła dowody. Po zbadaniu rewolweru używanego przez aktora, śledztwo zostało wznowione pod zarzutem niedbałego użycia broni palnej i braku szacunku dla bezpieczeństwa innych. Baldwinowi groziło do 18 miesięcy więzienia.
6 marca 2024 r. ława przysięgłych w Nowym Meksyku uznała strzelca Hannah Gutierrez-Reed za winną nieumyślnego spowodowania śmierci ukraińskiego kamerzysty. 12 lipca wszystkie zarzuty zostały wycofane przeciwko Alecowi Baldwinowi, a jego prawnicy złożyli wniosek o oddalenie sprawy.
Rodzina Halyny Hutchins nie może pogodzić się z decyzją sądu i twierdzi, że będzie "walczyć do końca". Rodzina i wdowiec po operatorce będą próbowali ponownie postawić aktora przed sądem.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!