English
русский
Українська

Wiadomości

Ogłoszono najpotężniejsze smartfony z Androidem w 2023 roku

Smartfon chińskiej marki Vivo okazał się najpotężniejszym gadżetem z Androidem dostępnym na globalnym rynku. Prawdopodobnie po raz pierwszy wydajność flagowego telefonu z Androidem zbliżyła się do iPhone'a.

Tak wynika z raportu AnTuTu, serwisu specjalizującego się w testowaniu oprogramowania dla smartfonów i innych urządzeń.

Według serwisu, najpotężniejszym Androidem okazał się Vivo X90 Pro+, który w teście uzyskał 1,29 miliona punktów.

Firma zauważyła, że wydajność procesora Snapdragon 8 Gen 2 zainstalowanego w smartfonie jest bardzo zbliżona do procesora A16 używanego we flagowych modelach Apple iPhone 14 Pro i 14 Pro Max.

"Wyposażony w najnowszy procesor Snapdragon 8 Gen 2, Vivo X90 Pro+ ma średnią ocenę 1,29 miliona, co czyni go najpotężniejszym smartfonem z Androidem na rynku międzynarodowym. Ponadto główny aparat fotograficzny vivo X90 Pro+ jest wyposażony w 1-calowy czujnik Sony IMX989", zauważył AnTuTu.

Drugim najpotężniejszym smartfonem był iQOO 11 Pro, który jest submarką Vivo. Uzyskał on 1,27 miliona punktów.

iQOO jest pozycjonowany jako wysokiej klasy telefon do gier. Jest wyposażony w Snapdragon 8 Gen 2 + LPDDR5X + UFS 4.0.

Smartfon ROG Phone 6 zamyka pierwszą trójkę ze średnim wynikiem 1,1 miliona punktów. Podobnie jak inne telefony z miejsc od trzeciego do dziesiątego, jest on wyposażony w procesor Snapdragon 8+ Gen 1.

Ogólnie rzecz biorąc, pierwsza dziesiątka najpotężniejszych smartfonów z Androidem na rynku globalnym wygląda następująco:

Wcześniej OBOZREVATEL mówił o tym, jak przyspieszyć stary smartfon z Androidem.

Inne wiadomości

'Nie próbuję kpić': były mistrz świata w upokarzający sposób wypowiedział się o Usyku

"Nie próbuję kpić": były mistrz świata w upokarzający sposób wypowiedział się o Usyku

Brytyjczyk wypowiedział się na temat sukcesu naszego rodaka
Robert Downey Jr. odmówił zagrania w 'Odysei' Christophera Nolana: jaki jest powód?

Robert Downey Jr. odmówił zagrania w "Odysei" Christophera Nolana: jaki jest powód?

Jeden z ulubionych aktorów nagrodzonego Oscarem reżysera nie pojawi się w jego kolejnym ambitnym projekcie