English
русский
Українська

Trending:

"Życie wydawało się spokojne": propagandysta Sołowjow tęsknił za czasem bez "SMO", ale marzył o zdobyciu Lizbony. Wideo

Propagandysta Sołowjow tęsknił za czasem bez "SMO"

Rosyjski propagandysta Władimir Sołowjow ubolewał nad czasami, gdy ukraińskie drony nie atakowały terytorium Rosji, odnosząc się do czasów sprzed wojny rosyjsko-ukraińskiej na pełną skalę, stwierdzając, że "życie wydawało się spokojne". Dzielił się swoimi niezwykłymi fantazjami na temat zajęcia krajów europejskich w programach propagandowych, a fragmenty tych programów były publikowane na Telegramie.

Sołowjow narzekał, że każdego ranka musi teraz czytać o ukraińskich dronach atakujących terytorium Rosji i systemach obrony powietrznej rzekomo skutecznie trafiających w cele. Wyraził swoje niezadowolenie, stwierdzając, że "to nie powinno mieć miejsca".

"Był czas, kiedy poważnie dyskutowaliśmy o tym, czy lepiej pić rano herbatę czy kawę; życie wydawało się ciche i spokojne. Gdyby ktoś mi powiedział, że moje poranki zaczną się od obejrzenia wiadomości o tym, że reżim w Kijowie powstrzymał próbę przeprowadzenia ataku terrorystycznego za pomocą bezzałogowych statków powietrznych na cele w Federacji Rosyjskiej, pomyślałbym: chłopaki, przestańcie udawać, tak nie powinno być" - skarżył się propagandysta.

Jednocześnie Sołowjow rozważał pomysł zdobycia stolicy Portugalii i ustanowienia "Ludowej Republiki Lizbony". Zasugerował również, że Rosja rzekomo narusza integralność terytorialną Stanów Zjednoczonych.

"Nawiasem mówiąc, jestem gotów włączyć Lizbońską Republikę Ludową do państwa związkowego. Wyrzucasz dobra ludzi. Przypomnę jeszcze raz, przy dobrej pogodzie, jeśli przyjrzeć się uważnie, Statua Wolności jest widoczna" - powiedział Sołowjow.

Poinformowano, że Borys Maksudow, propagandysta federalnego kanału telewizyjnego "Rosja 24", zmarł po ataku drona w regionie Zaporoża. Przed śmiercią udało mu się zostać regulatorem ognia, kręcąc materiał z tymczasowo okupowanego Szachtarska w obwodzie donieckim.

Wcześniejsze doniesienia wskazywały, że rosyjskie siły okupacyjne na tymczasowo okupowanych terytoriach borykają się z niedoborem propagandystów, co doprowadziło do decyzji o otwarciu "szkoły blogerów" w okupowanych osadach.

Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!

Inne wiadomości

Izrael stawia ultimatum Hamasowi: chodzi o uwolnienie zakładników

Izrael stawia ultimatum Hamasowi: chodzi o uwolnienie zakładników

Nie wpłynie to na ogólny cel wojny, powiedział MSZ
Słowacy zebrali prawie 4 mln euro dla ukraińskich sił zbrojnych, mimo że rząd odmawia pomocy Ukrainie

Słowacy zebrali prawie 4 mln euro dla ukraińskich sił zbrojnych, mimo że rząd odmawia pomocy Ukrainie

Słowacy zbierają również pieniądze na drony dla sił zbrojnych, a nawet na helikopter