Wiadomości
Sztuczny satelita stał się jednym z najjaśniejszych obiektów na ziemskim niebie: będzie tylko gorzej
Jednym z 10 najjaśniejszych obiektów na nocnym niebie nie jest planeta ani nawet gwiazda, ale satelita komunikacyjny BlueWalker 3. Jest to prototyp konstelacji satelitów szerokopasmowych o nazwie BlueBird, która zostanie wystrzelona w 2024 roku. Ich pojawienie się na nocnym niebie może stworzyć poważne problemy dla ziemskich astronomów.
Stwierdzono to w badaniu opublikowanym w czasopiśmie Nature. Według Inverse, ze względu na dominację satelitów na orbicie Ziemi, nawet najpotężniejsze teleskopy na naszej planecie mogą stać się "ślepe" (aby obejrzeć wideo, przewiń do końca).
Satelita BlueWalker 3 został wystrzelony we wrześniu 2022 roku i obecnie, jak odkryli naukowcy, jest ósmym najjaśniejszym obiektem na niebie. Jest nieco ciemniejszy niż niebieska gwiazda supergigant Rigel w gwiazdozbiorze Oriona i jaśniejszy niż gwiazda Procyon w gwiazdozbiorze Małego Psa.
Za rok satelita ten stanie się częścią sztucznej konstelacji satelitów szerokopasmowych o nazwie BlueBird, należącej do AST SpaceMobile. Planowane jest wystrzelenie 20 satelitów do końca 2023 roku i pięciu kolejnych na początku 2024 roku. W ten sposób na niebie pojawi się jednocześnie 25 obiektów, których jasność przekracza wszystkie gwiazdy na niebie z wyjątkiem siedmiu.
To nie jest tylko mała kulka lub coś w tym rodzaju. Panele słoneczne BlueWalker 3 mają powierzchnię 64,3 metra kwadratowego i odbijają dużo światła słonecznego. To właśnie sprawia, że są tak jasne.
Astronomowie z całego świata, pod przewodnictwem astronoma z Uniwersytetu Atacama, Sangeetha Nandakumara, niedawno śledzili satelitę, aby dokładnie zmierzyć jego jasność, a wyniki były alarmujące.
"Tendencja do wystrzeliwania większych i jaśniejszych satelitów nadal rośnie" - piszą naukowcy.
Na przykład Amazon planuje wystrzelić 3 200 satelitów szerokopasmowych w swojej konstelacji Project Kuiper w 2024 roku. Konstelacja StarLink firmy SpaceX ma już ponad 5000 satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej, a firma planuje z czasem podwoić tę liczbę.
Wszystkie te konstelacje satelitów mogą ostatecznie stać się prawdziwym problemem dla astronomów pracujących z naziemnymi teleskopami. Taka liczba satelitów, które będą również odbijać dużo światła słonecznego, utrudni obserwację przestrzeni kosmicznej z ziemi, nawet przy użyciu najpotężniejszych teleskopów na świecie.
I nie chodzi tylko o światło widzialne, które będzie przeszkadzać, ale także sygnały radiowe i promieniowanie podczerwone ze wszystkich tych satelitów, które będą zakłócać teleskopy skanujące niebo.
Naukowcy podkreślają, że jeszcze przed wejściem satelitów na orbitę konieczne jest zbadanie, jak wpłyną one na nocne niebo, a dopiero potem wydanie zgody na ich uruchomienie. Nandakumar przypomniał również, że StarLink eksperymentował kiedyś z nakładaniem ciemnych powłok na niektóre ze swoich satelitów. Sprawiło to, że stały się one o połowę jaśniejsze od tych, które nie zostały pokryte.
Naukowcy wskazują również, że zanieczyszczenie światłem z ziemi również stwarza problemy dla astronomów. Jedno z badań wykazało, że nocne niebo staje się jaśniejsze o 10% każdego roku, a za około dwa pokolenia ludzie wytworzą tak dużo "szumu" świetlnego, że w większości krajów na świecie mogą w ogóle nie być w stanie zobaczyć gwiazd.
Wcześniej OBOZREVATEL informował, że Chiny chcą wystrzelić 13 tysięcy satelitów, które mogą zniszczyć Starlink.
Subskrybuj kanały Telegram i Viber OBOZREVATEL, aby być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.