Currency
Rośnie obszar działań wojennych w regionie Kurska: Rosja pokazuje nową mapę
11 sierpnia w rosyjskim obwodzie kurskim trwały walki. Obszar terytorium, który nie znajdował się pod kontrolą rosyjskich sił zbrojnych, wzrósł do co najmniej 720 kilometrów kwadratowych, czyli o 70 kilometrów kwadratowych więcej niż dzień wcześniej.
Obliczenia te zostały opublikowane przez agencję. W projekcie uwzględniono raporty Ministerstwa Obrony kraju agresora, rosyjskich propagandystów wojskowych oraz dane o pożarach z satelitów NASA.
Stwierdzono, że w dzielnicy Sudżanskiej operacje wojskowe były prowadzone w przybliżeniu na tym samym obszarze, co 10 sierpnia.
Władze rosyjskie uznały, że żołnierze (podający się za Ukraińców) najechali sąsiednią dzielnicę Bilivskyi.
Najdalej wysuniętym punktem od granicy, gdzie toczyły się walki, jest wieś Obschiy Kolodez w rejonie Korenivka (28 km od granicy, tylko 9 km od drogi Lgov-Rylsk).
Najbardziej wysuniętym na zachód punktem, w którym toczyły się walki, była wieś Tołpino. Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że zauważono tam "mobilne grupy wroga na pojazdach opancerzonych".
Najbardziej wysuniętym na wschód punktem walk jest wieś Martynówka. Południowa granica starć znajduje się gdzieś w obwodzie biliwskim, gdzie żołnierze wdarli się w głąb terytorium Rosji. Wcześniej przekroczyli granicę w pobliżu wsi Kuczerow.
Jak donosi OBOZ.UA:
- Rosja panikuje z powodu operacji w obwodzie kurskim. W programach propagandowych pojawiają się stwierdzenia, że wydarzenia te są "inwazją", a nie "penetracją obszaru DRG", ponieważ wojsko (rzekomo ukraińskie) użyło znacznych sił i środków.
- Władze państwa-agresora ogłosiły "operację antyterrorystyczną" w obwodach białogrodzkim, briańskim i kurskim.
- Do 10 sierpnia z obwodu kurskiego ewakuowano ponad 76 000 Rosjan.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!