Currency
10-letnia tajemnica rozwiązana: naukowcy dowiadują się, dlaczego tajemniczy Thorin i inni neandertalczycy zniknęli
Naukowcy odkryli nieznaną sekwencję genomu, która ujawnia nowy rodzaj neandertalczyków i może potencjalnie wyjaśnić wzorce wymierania starożytnych ludzi. Chodzi o rozwikłanie szczątków starożytnego człowieka o imieniu "Thorin" na cześć postaci J.R.R. Tolkiena w "Hobbicie".
Kiedy archeolog Ludovic Slimak odkrył pięć zębów w skalnej skrytce w dolinie Rodanu we Francji w 2015 roku, od razu stało się jasne, że należą one do neandertalczyka. Jednak przez prawie dekadę szczątki były owiane tajemnicą, aż w końcu naukowcy odkryli ich znaczenie, donosi CNN.
"Stanęliśmy przed poważnym problemem. Genetycy byli pewni, że neandertalczyk, którego nazwaliśmy Thorin, miał 105 000 lat. Jednak z kontekstu archeologicznego próbki wiedzieliśmy, że miał on od 40 000 do 50 000 lat. To, co sugerowało DNA, nie było zgodne z tym, co widzieliśmy" - powiedział Ludovic Slimak, badacz z Narodowego Centrum Badań Naukowych we Francji i Uniwersytetu Paula Sabatiera w Tuluzie.
Zespół naukowców pracował przez prawie 10 lat, aby poskładać w całość historię tajemniczego neandertalczyka. W tym czasie udało im się odkopać więcej szczątków Thorina - znaleziono 31 zębów, część szczęki i pięć kości palców.
Aby zrozumieć pochodzenie i potwierdzić wiek tego człowieka, zespół przeanalizował izotopy chemiczne w jego kościach i zębach, a naukowcy dodali nowy rozdział do długotrwałej tajemnicy, dlaczego starożytni ludzie zniknęli około 40 000 lat temu.
Naukowcy odkryli, że Thorin należał do linii lub grupy neandertalczyków, która była odizolowana od innych grup przez około 50 000 lat. Ta genetyczna izolacja była powodem, dla którego DNA tego człowieka wydawało się pochodzić z wcześniejszego okresu niż w rzeczywistości.
Do tej pory genetycy uważali, że istniała jedna populacja neandertalczyków, która była genetycznie jednorodna w momencie wyginięcia. Jednak nowe badanie pokazuje, że w Europie Zachodniej istniały co najmniej dwie populacje, które żyły blisko siebie.
"Populacja Thorin żyła przez 50 000 lat bez wymiany genów z innymi populacjami neandertalczyków. Mamy więc 50 tysiącleci, podczas których dwie populacje neandertalczyków żyjące około dziesięciu dni spacerem od siebie współistniały, całkowicie ignorując się nawzajem" - powiedział Slimak.
Naukowiec dodał, że odkrycie sugeruje, że społeczności neandertalczyków były małe i wyspiarskie. Są to czynniki, które mogą być kluczem do zrozumienia ich wyginięcia. Ponieważ izolacja jest ogólnie uważana za wadę ewolucyjną.
Według Ludovica Slimaka, wyginięcie neandertalczyków nastąpiło mniej więcej w tym samym czasie, co przybycie Homo sapiens do Europy. DNA skamieniałości Homo sapiens z tamtych czasów pokazuje, że ci wcześni przybysze krzyżowali się z neandertalczykami - ślady tych spotkań pozostają we współczesnych populacjach ludzkich. Jednak w skamieniałościach neandertalczyków, w tym w szczątkach Thorina, nie znaleziono żadnych istotnych dowodów genetycznych na to krzyżowanie.
Dlatego naukowcy podkreślają, że model małych populacji odizolowanych od siebie kulturowo i genetycznie był prawdopodobnie głównym czynnikiem wyginięcia neandertalczyków.
Tylko zweryfikowane informacje są dostępne na kanale OBOZ.UA Telegram i Viber. Nie daj się nabrać na podróbki!